Żartował, że się zabije
W połowie grudnia na przystanku w Sobolewie pojawił się list pożegnalny przyklejony przez Zbigniewa Ch. Rozpoczęła się akcja poszukiwawcza, w celu zapobieżenia tragedii. Dziś policjanci odnaleźli poszukiwanego. Okazało się, że list był… tylko żartem.
- W dniu dzisiejszym 25 grudnia około godz. 9.00 został legitymowany mężczyzna ze zdjęcia i listów z Sobolewa . Oświadczył, on policjantom, że są to żarty. Mężczyzna ze zdjęcia był wielokrotnie notowany między innymi za kradzieże kieszonkowe. Mężczyzna podróżuje pociągami i autobusami komunikacji zastępczej – informuje asp. szt. Marek Kapusta.
Autor: Adrian Stoń
Odwiedź nas na facebookuRedakcja serwisu "Kurier Garwoliński" nie odpowiada za żadne działania Czytelników niezgodne z prawem lub regulaminem, w szczególności za treści zamieszczone w formie komentarzy. Jednocześnie w razie konieczności zastrzega sobie prawo do ich usunięcia, jeśli uznane zostaną za niezgodne z prawem lub regulaminem, a także w sytuacji, gdy uzna to za stosowne.
Nie rozumiem dlaczego jeśli ktoś chce się targnac na swoje nędzne życie dlaczego się go szuka to jego osobisty i każdego z nas wybór czy chcemy żyć w tym szalonym świecie czy nie i nagle muwimy dość 😫 koniec tego szaleństwa i wyścigu szczurów w tym zaklamanym kapitalistycznym i wyzyskujacym świecie to wybór jak każdy inny tak jak każdy ma prawo do życia tak samo ma prawo do śmierci i decyzji czy sam sobie wyznaczy te ostatnia datę czy będzie czekał na naturalny koniec tylko niewolnik niema prawa zarządzać własnym życiem i śmiercią
Człowiek to istota, którą określają m.in. dwie cechy charakteru - jest zwierzęciem stadnym (dba o drugiego człowieka) i myśli (myśli że może drugi cierpi-trzeba mu pomóc/nie mysli tylko o sobie)
Pisałem pod artykułem że on chce się tak zabić jak i ja . Prędzej niech policja sprawdzi czy nie chodziło o sprawdzenie jak szybko policja go znajdzie .
Sądzę, że kretyna i tak do psychologa wysłali czy ma wszystkie klepki w głowie
Waszym zdaniem