Nie żyje 57-latka, która spadła z tratwy na Farmie Iluzji

- Podczas pobytu w parku rozrywki na terenie gminy Trojanów około godziny 13.30 pięć osób z Warsztatów Terapii Zajęciowej dla osób niepełnosprawnych z powiatu świdnickiego weszło pod nadzorem opiekunki na drewnianą tratwę wycieczkową. Tratwa na skutek nieskoordynowanych ruchów podczas przemieszczania się po zbiorniku wodnym o głębokości około 1.2m wywróciła się do góry dnem powodując wypadnięcie wszystkich osób do wody w taki sposób, że dostały się pod tratwę. Wszystkie osoby zostały wyciągnięte na brzeg. Ratownik medyczny z parku rozrywki wraz z policjantem z Trojanowa reanimowali 57-letnią kobietę do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Kobieta odzyskała funkcje życiowe i w stanie ciężkim została Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym przetransportowana do szpitala w Warszawie. Pozostałymi osobami zajął się park rozrywki, a następnie zostały przetransportowane karetkami do szpitali na badania. Postępowanie prowadzą policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie – informuje asp. szt. Marek Kapusta z KPP w Garwolinie.

Kobieta, która trafiła w stanie ciężkim do szpitala była niepełnosprawna.
@@@
- W dniu przewiezienia poszkodowanej do szpitala niestety doszło do jej zgonu - mówi "Wyborczej" prokurator Leszek Wójcik, szef Prokuratury Rejonowej w Garwolinie, która wszczęła postępowanie w tej sprawie. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie, a nie przeciwko komuś. Za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi nawet dożywocie.

Wczoraj 57-latka miała być przetransportowana do Garwolina, celem przeprowadzenia sekcji zwłok.

W oświadczeniu wydanym przez właściciela Farmy Iluzji czytamy, że osoby, które spadły z tratwy do wody miły na sobie kamizelki ratunkowe. Głębokość zbiornika wodnego, po którym pływają tratwy to maksimum 120 cm.

źródło: lublin.wyborcza.pl/ KPP
zdjęcie: Farma Iluzji