W nocy z 5 na 6 marca do Szpitala Powiatowego w Garwolinie zgłosił się pacjent z podejrzeniem zakażenia koronawirusem.
- Do szpitala przyszedł młody mężczyzna ze stanem gorączkowym. Z racji, że miał kontakt z osobami, które wróciły z kraju, gdzie występuje ten wirus, gdzie tego typu zarażenie występuje częściej, podjęliśmy wszelkie sposobne kroki ostrożnościowe. Został przewieziony do szpitala zakaźnego w Warszawie specjalnym transportem. Tam pogłębiono diagnostykę i okazało się, że to nie jest to zakażenie koronawirusem. Sytuacja jest pod kontrolą, procedury zadziałały. Został zwolniony do domu i jest w tej chwili pod obserwacja domową. Jak ma grypę to i tak musi poleżeć i dojść do siebie – mówi dyrektor SP w Garwolinie Krzysztof Żochowski.
Meżczyzna pracuje w zakładzie, którego pracownicy wyjeżdżają w zagraniczne delegacje.
@@@


Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.