Wiadomości z Garwolina

Rusza opieka nad dziećmi dla pracujących rodziców

Dodano:
garwolin - Rusza opieka nad dziećmi dla pracujących rodziców

Zgodnie z zapowiedzią premiera Mateusza Morawieckiego od środy 6 maja, mogą być otwarte instytucje opieki nad dziećmi do lat 3 oraz przedszkoli. W przypadku zamknięcia placówki dodatkowe zasiłki opiekuńcze będą dalej wypłacane.

 Rząd wychodzi naprzeciw oczekiwaniom rodziców i podmiotów prowadzących żłobki i umożliwia otwarcie placówek. To możliwość, a nie nakaz dla samorządów. To indywidualna decyzja organu założycielskiego, podjęta we współpracy z pracownikami powiatowych służb sanitarnych, po przeanalizowaniu sytuacji epidemiologicznej w regionie. Decyzja o wznowieniu działalności opiekuńczej - zdaniem rządu - powinna być podjęta wyłącznie w przypadku spełnienia wytycznych i po konsultacji z powiatową stacją sanitarno-epidemiologiczną, a także z rodzicami.




Stopniowy powrót do nowej rzeczywistości wymaga ścisłego stosowania się do reguł i wytycznych w każdej dziedzinie życia społecznego. Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg podkreśliła, że zdrowie i bezpieczeństwo najmłodszych, jak również pracowników placówek, jest najważniejsze.

Poinformowała też, że szczegółowe wytyczne zostały wczoraj przekazane zarówno samorządom, jak i bezpośrednio drogą elektroniczną każdej placówce opieki nad dziećmi.

Podstawy zasad dla żłobków i przedszkoli:
    • Ograniczona liczba dzieci w grupie,
    • Dostępność środków do dezynfekcji,
    • Nieprzyjmowanie dzieci z objawami chorobowymi podobnymi do COVID-19,
    • Ograniczenie możliwości przebywania osób na zewnątrz,
    • Brak kontaktu pomiędzy poszczególnymi grupami dzieci.

- Troska o zdrowie i życie Polaków jest dla nas najważniejsza
- mówiła minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Dlatego rząd utrzymuje wypłacanie zasiłku opiekuńczego dla rodziców, którzy nie korzystają z opieki nad dziećmi.

REKLAMA:


Zasiłek opiekuńczy będzie wypłacany gdy:

· Przedszkole i żłobek są zamknięte na mocy decyzji jednostki samorządu terytorialnego,
· Gdy żłobek lub przedszkole nie może zapewnić opieki ze względu na ograniczenia spowodowane koronawirusem.

Dla osób, które muszą wrócić do pracy, zostanie zapewniona opieki dla dzieci. Jak podkreślił minister zdrowia Łukasz Szumowski, - Musimy zrobić to w maksymalnej możliwej trosce o bezpieczeństwo i ochronę zdrowia dzieci i pracowników - mówił Szumowski.

Minister edukacji Dariusz Piontkowski, w związku z licznymi pytaniami dotyczącymi otwierania przedszkoli i żłobków, poinformował o przygotowanym i zamieszczonym dokumencie dostępnym na stronie resortu: https://www.gov.pl/web/edukacja/wytyczne-dla-przedszkoli

Wszelkie zalecenia dostępne są na stronach ministerstw:
https://www.gov.pl/web/rodzina/bezpieczenstwo-przede-wszystkim-wytyczne-dla-instytucji-opieki-nad-dziecmi-do-lat-3

https://www.gov.pl/web/rodzina/bezpieczenstwo-dziecka-w-zlobku---pytania-i-odpowiedzi


Odwiedź nas na facebooku

Waszym zdaniem

Redakcja serwisu "Kurier Garwoliński" nie odpowiada za żadne działania Czytelników niezgodne z prawem lub regulaminem, w szczególności za treści zamieszczone w formie komentarzy. Jednocześnie w razie konieczności zastrzega sobie prawo do ich usunięcia, jeśli uznane zostaną za niezgodne z prawem lub regulaminem, a także w sytuacji, gdy uzna to za stosowne.

Jak koronawirus dzieli ludzi i spowoduje biedę (, #IP 81a6c4e4f6) Odpowiedz

W moim przekonaniu obecnie społeczeństwo w dobie koronawirusa jest podzielone na dwie grupy osób. Pierwsza z nich to osoby na państwowych posadkach, którzy łupią co miesiąc 100% pensyjki i mogą „zostać w domu” przez najbliższe 10 lat. Druga grupa to przedsiębiorcy i ich pracownicy, którzy obecnie walczą o przetrwanie i nie mogą mieć komfortu „pozostania w domu”. Cała ta tarcza to jedna wielka ściema. Co komu da jakieś tam zwolnienie z ZUS na 3 miesiące czy 5000 zł pożyczki. Obecnie odbywa się tragedia pt. zrywanie więzi handlowych. Utrata klientów. Utrata rynków. W wielu przypadkach nie do odbudowania. Biorąc pod uwagę np. przedszkola publiczne czy szkoły. Lepiej sobie siedzieć w domku i brać pensyjkę niż iść do pracy do przedszkola. Dyrektora publicznej placówki nie interesuje opłata za wynajem lokalu, wypłaty dla pracowników, ZUS, czy inne opłaty etc, bo przecież to wszystko państwo pokryje. Inaczej jest w prywatnej placówce. Rodzice nie będą przecież płacić wiecznie za żłobek czy przedszkole, gdy jest zamknięte. Trzeba sobie zdać z tego sprawę, że takie placówki już w maju w Garwolinie prawdopodobnie będą padać jak muchy w smole jedna po drugiej. Nikt tego dłużej nie wytrzyma. Na co warto również zwrócić uwagę to odbudowa takiej placówki, która nie potrwa miesiąc czy dwa. Utrata lokalu, a przede wszystkim wychowawców to prawdziwa strata. Najgorsze jest to, że pod pozorem dobra tj. bezpieczeństwa dzieci można kreując w odpowiedni sposób „strach u ludzi” nie otwierać publicznego przedszkola, szkoły i siedzieć sobie dalej wygodnie w domu. Szatańskie zagranie. W prywatnych placówkach ludzie próbują startować, ale nie otwieranie publicznych przedszkoli wszystko blokuje, bo nagania „strach u ludzi”. Każdy myśli, jak publiczne zamknięte to nie posyłam. Na miejscu Pani Burmistrz bym się nad tym zastanowił. Kij ten ma jednak dwa końce. Siedzenie sobie w domu na zasiłku płaconym przez państwo powoduje, że do gospodarki trafia coraz więcej dodrukowanych pieniędzy. Czyli jeśli w całej polskiej gospodarce było np. 1000 zł i zostało dodrukowane przez państwo 1000 zł to te 1000 zł warte jest już tylko 500 zł – to się nazywa spadek siły nabywczej pieniądza. Jeśli miałeś na lokacie 100 zł w banku przed dodrukowaniem po dodrukowaniu masz już tylko 50 zł. To jest okradanie ludzi. Jeśli zarabiałeś 100 zł na miesiąc po dodrukowaniu pieniędzy zarabiasz już tylko 50 zł, bo tyle są warte twoje pieniądze. Za chwilę będzie gigantyczna inflacja i bezrobocie. Sami na siebie bicz szykujemy. A fakty są takie, że w naszym powiecie na około 50 000 ludzi jest kilkanaście przypadków. Jeżeli to jest takie straszne, to w AVON gdzie pracuje 1,5 tysiąca ludzi już dawno wszyscy byliby na kwarantannie o paniach w sklepach i szpitalu nie wspomnę. Wśród dzieci i młodych ludzi ryzyko choroby jest znikome. Nie rozumiem tej polityki – napędzania takiego strachu.

EMKA (, #IP ed7730148f) Odpowiedz

Jak bliska mi Twa filozofia brother. Marcin

Ja też (, #IP 5c9c3a1d66) Odpowiedz

AS. Kuriergarwolinski.pl

(, #IP 5b01837db8) Odpowiedz

co mnie obchodzą przedszkola kiedy wznowienie wizyt do specjalistów ? Wszystko tylko dostępu do lekarzy brak ale wznowienie galeri najważniejsze bez tego ludzie żyć nie mogą.