reklama

Anna Maria Siarkowska komentuje kapitulację rządu w sprawie aborcji

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Anna Maria Siarkowska komentuje kapitulację rządu w sprawie aborcji - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z GarwolinaPoseł Anna Maria Siarkowska z naszego okręgu wyborczego skomentowała na Facebooku kapitulację rządu RP na forum ONZ w sprawie aborcji. Poseł podkreśla, że w imieniu Polski i pozostałych państw Unii Europejskiej na forum ONZ wystąpił przedstawiciel Czech, który poparł rezolucję, a na koniec polska delegacja nie wyraziła sprzeciwu co do jej treści i uchyliła się od głosowania.
reklama


- Na 77. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ doszło do skandalicznego zachowania polskiego przedstawicielstwa. Polska delegacja nie wzięła udziału w głosowaniu nad rezolucją zawierającą wezwania niezgodne z polską konstytucją. Co więcej, była współinicjatorem owej rezolucji i pozwoliła, by w imieniu Polski i pozostałych państw Unii Europejskiej na forum ONZ wystąpił przedstawiciel Czech, który poparł rezolucję –
już na wstępie swojego wpisu podkreśla poseł Anna Maria Siarkowska.

Parlamentarzystka wyjaśnia, że w rezolucji pod nazwą „Współpraca międzynarodowa w zakresie dostępu do wymiaru sprawiedliwości i pomocy dla ofiar przemocy seksualnej”, wkraje zrzeszone w ONZ zostały wezwane do promowania i ochrony tzw. „praw seksualnych i reprodukcyjnych” oraz „bezpiecznej aborcji”.  - To wezwanie stoi w jawnej sprzeczności z polską konstytucją, która gwarantuje ochronę prawną życia każdego człowieka od poczęcia – zaznacza parlamentarzystka.
@@@
- Postępowanie polskiej delegacji stoi w sprzeczności z deklaracjami polskiego rządu o zakończeniu polityki uległości wobec UE i wyraźnym artykułowaniu polskiego stanowiska na arenie międzynarodowej – dodaje Siarkowska.

- Aby zachować unijną jednomyślność, Polska nie wyraziła sprzeciwu w sprawie rezolucji dotyczącej aborcji. Co więcej, wystąpiła w roli jej inicjatora, wraz z pozostałymi państwami UE. Po interwencji posłów Zjednoczonej Prawicy, z polskiego MSZ zostały wysłane instrukcje, które wyrażały brak poparcia dla tej rezolucji ze strony Polski. Polska delegacja zamiast oczekiwanego przez posłów sprzeciwu w głosowaniu nad tą rezolucją, chcąc zachować wcześniejsze ustalenia i jednomyślność państw członkowskich UE, nie wzięła w ogóle udziału w głosowaniu – twierdzi poseł.

Anna Maria Siarkowska zadeklarowała, że zwróci się do MSZ w celu wyjaśnienia całej sytuacji i wyciągnięcia konsekwencji wobec osób, które doprowadziły do tego skandalu. Cały wpis parlamentarzystki poniżej:

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama