TVP i Polskie Radio wyemitowały już całą serię materiałów o owadach do jedzenia, jako alternatywie dla białka zwierzęcego. Wszystkie te materiały tworzone są w konwencji: „Mmmmm palce lizać. Na świecie znane jest to od dawna, tylko w Polsce od niedawna”. Warto zaznaczyć, że cele lewicowych mediów, które zdominowały dziś świat, są przypadkowo zbieżne z propozycjami zamieszczanymi na stronie Światowego Forum Komunistycznego, zwanego dla hecy Ekonomicznym. Światowe Forum Ekonomiczne (skrót SFE, ang. WEF) w swoich propagandowych materiałach o zrównoważonym rozwoju, oprócz odejścia od prywatnych samochodów, paszportów na ślad węglowy, ograniczających nasze zakupy i podróże, poleca zwykłym ludziom na całym świecie właśnie białko pozyskiwane z robaków. Tam nikt już nie kryje, że do 2030r., będziemy jeść mniej mięsa.
Nie znajdziemy na stronie TVP materiałów krytycznych na temat „owadzich” propozycji WEF.
Owadzanie jedzenie ma być dobre dla wszystkich, ale kto myśli, że miliarderzy będą jeździli na hulajnogach, ograniczą spożycie mięsa i zużycie wody w swoich willach, że będą się zajadali owadami dla własnej przyjemności, jest wyjątkowo naiwny. Dla miliarderów są prywatne odrzutowce, homary i steki z argentyńskiej wołowiny. Dla plebsu szykowane są podróże zbiorkomem, wirtualna rzeczywistość i owadzie białko.
Alternatywne źródła białka. Wzrost zainteresowania hodowlą owadów
27 grudnia 2022r. TVP3 Olsztyn, odłam lewicowej ogólnopolskiej TVP wyemitowała materiał o produkcji pożywienia z owadów. Czego się „dowiadujemy” z materiału?
.png)
-Na europejskim rynku jest budowana od kilku lat, w Polsce hodowla owadów w celu pozyskiwania białka nadal jest (o zgrozo! – przyp. red.) nowym i innowacyjnym tematem. To jedna z 4 firm na Warmii i Mazurach, która odważyła się stawiać kroki na mało jeszcze (jeszcze- sic) znanym gruncie – mówi we prowadzeniu do reportażu lektorka.
@@@
Dalej dziennikarka prowadząca program przypomina: -W 2017r. niektóre gatunki owadów zyskały status zwierząt gospodarskich. Zgodnie z prawem są dopuszczone do stosowania w żywieniu niektórych zwierząt.
-Nasze województwo ma szansę stać się jedyne w hodowli owadów i na cele paszowe i żywieniowe, bo też ten sektor zaczyna się rozwijać – mówi dziennikarzom TVP, podniecony do białości naukowiec z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
-Co umożliwia wpisanie przez Komisję Europejską dwa lata temu suszonych larw mącznika na listę tak zwanej nowej żywności. Zainteresowanie tym kierunkiem rośnie teraz również w dobie zawirowań na rynku – dodaje do słów naukowca dziennikarka.
Pan naukowiec sugeruje, że owadzie białko będzie rozwiązaniem dla biedoty na całym świecie, dotkniętej inflacją i wojną na Ukrainie, bo jak wiemy wojna na Ukrainie wpływa na wszystko, łącznie z fazami księżyca, klimatem, jak i pingwinami na Antarktydzie. Pan z wąsem użył dokładnie takich słów, cytat:
-Poszukiwania nowej żywności mają znaczenie i z racji inflacji i z racji tego, co się dzieje niestety na Ukrainie. To zostało przyspieszone w tej chwili nie tylko w naszym kraju, ale w Europie czy nawet świecie – powiedział naukowiec.
Materiał kończy się słowami lektorki: – W Kociborzu koło Kętrzyna na razie larwy mącznika suszone są po to by jadły je gady i ptaki. W planach jest produkcja pokarmu dla innych zwierząt, a także dla ludzi.
Więcej o promocji owadów do jedzenia w TVP.
reklama
Komentarze (0)