Uroczystość obchodzona co roku jest wyrazem czci i hołdu dla ofiar tamtych wydarzeń, ludzi pomordowanych w czasach okupacji przez Niemców, ale również wszystkich tych, którzy na przestrzeni wieków oddali swoje życie dla Ojczyzny i dzięki którym naród polski może cieszyć się niepodległością.
Wśród zgromadzonych znaleźli się m.in.: poseł na sejm Rzeczpospolitej Polskiej Iwona Kurowska, poseł na sejm Rzeczpospolitej Polskiej Grzegorz Woźniak, senator Maria Koc, starosta garwoliński Mirosław Walicki, zastępca burmistrz Garwolina Albert Baran, kierownik Wydziału Promocji i Pozyskiwania Funduszy Zewnętrznych w mieście Garwolin Beata Pasternak, wójt gminy Garwolin Marcin Kołodziejczyk, przedstawiciele służb mundurowych i kombatantów, przedstawiciele szkół i instytucji.
Wartę honorową wystawił 61. Batalion Lekkiej Piechoty w Książenicach i Stowarzyszeniem im. 1. Pułku Strzelców Konnych w Garwolinie. Na uroczystości obecne były też poczty sztandarowe ze szkoły im. Orła Białego w Michałówce, OSP Miętne i ŚZŻAK Obwód Gołąb Garwolin. O oprawę muzyczną wydarzenia zadbała Orkiestra Dęta OSP Pilawa.
@@@
Eucharystię odprawił ks. pułkownik Grzegorz Kamiński, proboszcz parafii pw. Podwyższenia Świętego Krzyża w Miętnem.
- Corocznie w tym czasie wspominamy o bohaterach, żołnierzach września 1939r., którzy toczyli heroiczną walkę z agresorem niemieckim i sowiecką Rosją. Wielu z nich wziętych do niewoli poniosło śmierć męczeńską w niemieckich i sowieckich łagrach, obozach internowania. Tylko dlatego tą śmierć ponieśli, że pozostali wierni Polsce. Dziś wspominamy tysiące osób, różnych profesji, różnych rodowości, które zostały zamordowane przez niemieckich oprawców. Dzisiejsza uroczystość jest okazją do wspomnienia i modlitwy za tych właśnie, którzy złożyli swoje życie na ołtarzu wolności naszej ojczyzny… - mówił w czasie nabożeństwa duchowny.
Do przemówień okolicznościowych zaproszeni zostali goście.
Wójt Marcin Kołodziejczyk przypomniał, że coroczna uroczystość obchodzona jest dzięki inicjatywie Jerzego Winka i Leszka Mączki.
- Ten dzień, który wypada we wrześniu, dla mnie jest dniem głębokiej melancholii. Przypominam sobie historię, którą opowiadał mój dziadek - świętej pamięci, który przeżył wiele złego z ręki nazistów. Opowiadał historię jak jego przyjaciele ginęli, gdy Niemiec „ciął pepeszą”. Padali przed nim, on się ostał i żył długie lata. Na pewno wielu z tych przyjaciół, o których mówił spoczywa dzisiaj w tej mogile. Dziadek opowiadał te historie często z bólem, ze łzą w oku (…) Cieszę się, że spotykamy się tutaj co roku, pamiętamy co spotkało naszych poprzedników – naszych dziadków i pradziadków i mam nadzieję, że ta pamięć, którą tutaj pobieramy i wzbogacamy co roku, będzie broniła nas przed tym, żeby do takich sytuacji już więcej nie dopuścić, żebyśmy więcej nie dopuścili do ludobójstw, do takich masakr, do rywalizacji między sobą, żebyśmy żyli w pokoju i opowiadali swoim dzieciom tylko radosne chwile z naszej historii – mówił wójt gminy Garwolin Marcin Kołodziejczyk.
Po złożeniu wieńców nastąpiło zakończenie części oficjalnej. Odbyła się jeszcze krótka część artystyczna przygotowana przez uczniów Szkoły Podstawowej w Michałówce. Występ słowno-muzyczny, który zaprezentowały dzieci, zatytułowany był „Warto się czasem zasłuchać w grobów ciszę, by mowę wieków usłyszeć”. Uczniów przygotowały: Nina Borkowska, Ewa Czajka, Anna Kuszpit-Całka i Paulina Jaworska. Wojcech Baduchowski wspólnie z córką Antosią zaprezentował utwór „Biały Krzyż”.
reklama
Komentarze (0)