Spędzają urlop, robiąc pompki i biegając po lesie. Trwają wakacje z WOT

Kpt. Dominik Pijarski, oficer prasowy jednostki, przyznaje, że to największe tegoroczne powołanie w regionie. Przed kandydatami szkolenie, które potrwa do połowy lipca, a potem uroczysta przysięga. - Po przekroczeniu bram jednostki wojskowej w Radomiu ochotnicy przeszli badania lekarskie oraz testy sprawnościowe, następnie odebrali umundurowanie i odbyli szereg szkoleń. Później ruszyli do Książenic, gdzie pod okiem doświadczonych instruktorów poznawać będą podstawy wojskowości. To m.in. obsługa broni, taktyka, poruszanie się w terenie, medycyna pola walki, a także musztra i regulaminy - wylicza kpt. Pijarski. Zdradza, że przyszli żołnierze reprezentują różne środowiska, a życiu cywilnym zajmują się różnymi dziedzinami. Wśród nowo wcielonych znaleźli się uczniowie i studenci, ale również nauczyciel – czyli osoby, które przerwę wakacyjną chcą wykorzystać właśnie na szkolenie. - Bramy radomskiej jednostki przekroczyli również przedstawiciele innych profesji, m.in. dziennikarz, trener lekkoatletyki czy mechanik. Najmłodsi mają po 18 lat, najstarsza kobieta i mężczyzna mają po 54 lat. Średnia wieku uczestników wcielenia to 24,5 lat. Choć dzieli ich wiele, to łączy wspólny cel - chęć służby Ojczyźnie - podkreśla oficer prasowy.

"Wakacje z WOT” są skierowane do osób, które nie miały dotychczas żadnej styczności z wojskiem, a jego program pozwoli ochotnikom przygotować się do pełnienia terytorialnej służby wojskowej. To już jego piąta edycja.

Fot. MBOT@@@