Sęp Żelechów w ostatnich tygodniach wyrastał na najlepszą drużynę powiatu garwolińskiego w siedleckiej klasie okręgowej. Podopieczni Piotra Szymańskiego po trzech pewnych zwycięstwach pięli się w górę tabeli. Prawdziwym testem dla nich miało być spotkanie ze znajdującym się na trzecim miejscu ULKS-em Gołąbek.
Jak się szybko okazało, poprzednie zwycięstwa nie przełożyły się na sobotnie spotkanie w Żelechowie. Rywale szybko zaznaczyli swoją obecność na boisku i od samego startu spotkania torpedowali bramkę strzeżoną przez Kowalskiego. Golkiper miejscowych przez pierwsze dwadzieścia minut spisywał się bez zarzutu i utrzymywał swój zespół przy życiu. Zmieniło się to w 21 minucie, kiedy Michał Kruszewski otworzył wynik spotkania.
W dalszych fragmentach było tylko gorzej "Sępy" nie mogły odnaleźć swojego rytmu i miały trudności w utrzymywaniu się przy piłce. Skrzętnie korzystał z tego ULKS, który już dziesięć minut później prowadził dwiema bramkami. Przed przerwą trafił dla nich jeszcze Hubert Wrzosek i było 0:3.
Trener Szymański zdecydował się na dwie korekty, ale te nie przyniosły zamierzonego efektu i dalej to goście dominowali na boisku. Potwierdzili to już dwie minuty po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę, kiedy Jakub Ejsymont dał im czterobramkowe prowadzenie, jednocześnie notując dublet.
Sępa było stać tylko na honorowe trafienie autorstwa Mikołaja Głodka i bez dwóch zdań było to ich najsłabsze spotkanie w tym sezonie. Okazja do rehabilitacji już za tydzień. W niedzielę o godzinie 10 rozegrają mecz z Naprzodem Skórzec na wyjeździe
@@@
Skład Sępa: Kowalski D. (46` Bryl M.) - Szewczak S. (46` Gendek Ł.), Korgul A. (65` Grzyb D.), Dadas K., Licbarski M., Król H., Słyk Sz., Wdowiak S., Kryczka Sz., Król H., Stodulski A.
reklama
Komentarze (0)