Droga do tego tytułu wiodła przez wygrane 12 marca eliminacje rozgrywane w Borowiu, cotygodniowe treningi a przede wszystkim poprzez turniej mistrzowski. Podczas niego borowieccy zawodnicy w czarnych koszulkach najpierw ulegli 1:3 broniącemu ubiegłorocznego tytułu mistrzowskiego bratniemu zespołowi z MOW Wola Rowska. Porażka na dzień dobry nie zniechęciła jednak chłopaków, którzy w kolejnych meczach schodzili z boiska z tarczą pokonując kolejno ośrodki wychowawcze z Nysy 4:1, z Debrzna 7:2, z Puław 2:1 i z Kalet też 2:1. W ostatnim meczu decydującym o tytule mistrzowskim piłkarzom z Borowia wystarczył remis 0:0 z gospodarzami z Babimostu. W końcowej klasyfikacji zespół MOW Borowie zdobywając 13 pkt (bramki 16:8) uplasował się na 1 miejscu, a zespół z Woli Rowskiej z 10 pkt (bramki 14:10) wylądował tuż za podium na 4 miejscu.
Do Borowia z dalekiej podroży z lubuskiego wychowankowie z Borowia powrócili z okazałym pucharem, złotymi medalami oraz nagrodami rzeczowymi. Indywidualną nagrodą został wyróżniony król strzelców Łukasz Wójtowicz, zdobywca 10 bramek. Oprócz niego drużynę mistrzowską stanowili: Damian Jędrych – kapitan, Łukasz Czajka – bramkarz oraz zawodnicy z pola: Daniel Guba, Damian Jaźwiec, Dominik Kozłowski, Dawid Bielak, Ernest Małecki i Jan Pomarański. Trenerem i opiekunem drużyny był Łukasz Mikulski.
@@@
Podczas mistrzowskich zmagań obydwu zespołom na miejscu w Babimoście skutecznie dopingował dyrektor MOW Borowie i MOW Wola Rowska Zbigniew Karwowski, któremu w sposób szczególny nowi młodzi mistrzowie składają wyrazy wdzięczności i podziękowania. Wyrazy podziękowania kierują także do wójta gminy Borowie Wiesława Gąski.
Gratulujemy wychowankom, wychowawcom i dyrekcji borowskiego MOW-u i życzymy im kolejnych sukcesów!
reklama
Komentarze (0)