Losowanie turnieju indywidualnego można uznać za dobre i już w środę Stefan pokonał w pierwszej rundzie Artura Gładysza z Częstochowy 6-4, 7-5. W kolejnym dniu na drodze stanął sprawca największej niespodzianki w pierwszej rundzie Remigiusz Prządka z Opalenicy. Stefan coraz lepiej czujący się na sopockiej nawierzchni wygrał gładko 6-2, 6-1, by popołudniu także z sukcesem przejść pierwsza rundę turnieju deblowego. Jako ciekawostkę należy podać, że w tym meczu Stefan przy własnym serwisie oddał przeciwnikom tylko 3 punkty w pięciu swoich gemach serwisowych.
Piątek to walka o medale. Kolejny rywal Stefana to młodszy Michał Dembek od czterech lat trenujący w akademii tenisowej w Ostrawie. Młody zawodnik nie poradził sobie z agresywną grą Stefana i zszedł z kortu pokonany 6-1;6-2. W ten sposób Stefan awansował do półfinału i zapewnił sobie minimum brązowy medal. Pozostał jeszcze ćwierćfinałowy mecz deblowy, gdzie Stefan w parze z Szymonem Walkowem z Wrocławia musieli pokonać rozstawiony duet ze Szczawna Zdroju. Po zaciętej walce chłopcy wygrali 4-6;6-4; 10-3 i awansowali do półfinału.
Niestety półfinały okazały się mniej udane. Lekko pomęczony Stefan w grze pojedynczej Stefan uległ najlepszemu w Polsce Kamilowi Gajewskiemu z Sopotu 6-3; 7-5, a w deblu wyjątkowo dobrze dysponowanej tego dnia parze Łomacki –Nispoń 6-4;6-4.
Mistrzostwa należy uznać za udane. Stefan potwierdził swoją przynależność do ścisłej czołówki w kraju w swojej kategorii wiekowej zdobywając kolejny szósty i siódmy indywidualny medal Mistrzostw Polski. W ten sposób wychowanek trenera Wojciecha Baduchowskiego pozostaje liderem w swojej kategorii wiekowej pod względem ilości zdobytych medali na Mistrzostwach Polski.
Stefan jest stypendystą Starosty Powiatu Garwolińskiego oraz kandydatem do tytułu najlepszego sportowca powiatu w 2008 roku.
Komentarze (0)