Zawody trwały 3 dni, bowiem w większości konkurencji odbywały się eliminacje, a następnie 12 osobowe szerokie, a dla najlepszej ósemki tzw. wąskie finały. W pierwszym dniu zawodów wystąpiła w biegu na 1500m Natalia Przybysz, która w gronie 24 biegaczek zajęła punktowane 18 miejsce z czasem 5’04.00”.
- Jest to daleki wynik od możliwości zawodniczki, ale w przeddzień startu Natalia się rozchorowała i to, że podjęła się tego biegu i nie chciała mnie zawieść, świadczy o wyjątkowo twardym charakterze mojej podopiecznej – komentuje trener Stanisław Buszta.
Dzień później wystąpiła w eliminacjach trójskoku Julia Biernacka, która dostarczyła nam wielkich emocji, bowiem po dwóch skokach spalonych, dopiero w trzeciej próbie wynikiem 10.70m, zapewniła sobie udział w szerokim finale.
@@@
W niedzielnym finale nasza skoczkini nie miała już problemów z rozbiegiem i ze skoku na skok poprawiała rekordy życiowe, a uzyskany w piątej kolejce rezultat 11.34m uplasował ją na doskonałym czwartym miejscu w Polsce. Zwyciężyła Gabriela Torba – „Stal” Mielec – 12.08m przed Joanną Mosiek „Kadet” Rawicz – 11.88m i Zuzanną Różańską „Bałtyk” Koszalin – 11.35m. A więc zabrakło 2 centymetrów do tzw. „pudła” , bo drugi najlepszy skok Różańska też miała o 1 centymetr lepszy. - Julia potrafi skoncentrować się w trudnych chwilach i uwielbia sportową walkę. Najniższa, filigranowa, 16 letnia reprezentantka naszego klubu, jest dopiero pierwszy rok juniorką młodszą i jeśli poprawi szybkość na rozbiegu oraz pewne techniczne szczegóły tej trudnej konkurencji lekkoatletycznej – to w przyszłym roku może nam sprawić miłą niespodziankę. Przy okazji pragnę pogratulować również dziadkowi Julki, panu Januszowi Biernackiemu, oraz rodzicom, za przygotowanie motoryczne oraz pewne, bardzo istotne nawyki sportowe, które potrafili w niej wyrobić na początku kariery sportowej - uzupełnia trener sekcji lekkoatletycznej Wilgi.
Komentarze (0)