Ten mecz praktycznie miał tylko jednego aktora – Wilgę Garwolin, która cały czas dyktowała warunki gry i pozwoliła rywalowi na oddanie tylko jednego strzału w stronę naszej bramki podczas całego meczu. Trochę gorzej, bo tylko z dwoma bramkami, ale ze zwycięstwem mogą pochwalić się Młodziki rocznik 96, którzy na własnym boisku podejmowali drużynę z Nowego Dworu Maz. i tak jak trampkarze pokazali, że potrafią walczyć o zwycięstwo. W tym meczu właściwa gra rozpoczęła się dopiero na 10 minut przed końcem i to właśnie wtedy nasi zawodnicy strzelili dwa gole, niestety w doliczonym czasie stracili jedną bramkę.
Trzy gole dla klubu zdobyli Juniorzy, niestety stracili pięć bramek i przegrali oni z drużyną z Parysowa 3:5.
Najważniejsze jednak zwycięstwo i cztery bramki to wygrana seniorów z liderem tabeli Bugiem Wyszków. Początek meczu nie był szczęśliwy dla naszej drużyny i już od 8 minuty przegrywaliśmy 0:1, a od trzydziestej minuty było już 0:2 dla Wyszkowa. Na dobicie naszej drużyny sędzia pokazał najpierw żółtą, a następnie czerwoną kartkę Kamilowi Zawadce i od 39 minuty graliśmy w osłabieniu. Zawodnicy Wilgi potrafili jednak podnieść się z kolan i w drugiej połowie tylko na początku gry pozwolili sobie jeszcze zagrać na nosie, ale po obfitym deszczu w trakcie meczu, to nasi zawodnicy rozdawali karty, a bramki dla naszej drużyny zdobywali Darek Kasprzak z rzutu karnego, następnie Czarek Jóźwicki, Ponownie Darek Kasprzak i Piotrek Baranowski.
Zwycięstwo nad liderem było na pewno sensacją tej kolejki, ale nasi zawodnicy wiedzą, że nie mogą spocząć na laurach, ponieważ w środę kolejny trudny mecz. Trudny i to z dwóch powodów, po pierwsze jest to mecz wyjazdowy, a po drugie grają z drużyną, która ma tyle samo punktów, co nasza Wilga i zwycięstwo lub przegrana w tym meczu będzie oznaczała o spadku o jedno oczko lub pozostaniu na tym samym miejscu w tabeli.
reklama
Komentarze (0)