Każdego dnia zawodnicy mieli do pokonania określony etap. Łącznie przez 4 dni przejechali 290 km.
Pierwszego dnia tj. 11 czerwca trasa liczyła 55 km i została poprowadzona po polskich Beskidach na odcinku Isdebna-Skrzyczne (1257m)-Isdebna. Radosław w swojej kategorii wiekowej zajął 2 miejsce. Dodatkowo stanął na podium z kolegami z Kross Racing Team zwyciężając w rywalizacji drużynowej.
Drugiego dnia trasa okazała się dłuższa i trudniejsza. Zawodnicy wyjechali w czeskie Beskidy. Etap liczył aż 106 km a suma przewyższeń wyniosła 3700 m. Podczas tego etapu Radek zmagal się nie tylko z rywalami ale także z kryzysem, który dopadł go po 2 h jazdy. Pokonanie tej trasy zajęło mu aż 6h16 min. Na mecie zameldował się jako 20 tracąc dużo do czołówki.
Trzeci etap był równie morderczy. Organizatorzy zadbali o to, by trasa była trudna technicznie, prowadząc ją przez takie wzniesienia jak Ochodzita i Wielka Racza. Poprzednie dwa dni na rowerze dały o sobie znać i Radek ukończył ten etap w drugiej dziesiątce . Na rowerze przejechał tego dnia 78 km z czasem 4h 55 min.
Ostatniego dnia MTB Trophy zawodnicy mieli krótszy dystans 60 km. Radek potraktował ten etap bardziej jak trening niż rywalizację. Nie wszystkim udało się ukończyć aż cztery etapy. Radosław Rękawek znalazł się w gronie tzw. finiszerów i ostatecznie zajął 14 miejsce w klasyfikacji generalnej.
reklama
Komentarze (0)