Zespoły rywalizowały systemem brazylijskim (druga porażka eliminowała zespół z turnieju).
W pierwszym spotkaniu rywalami Zdrowia był zespół PRANT BHP OSTAŁOWSKI Strzelce Krajeńskie. Na początek zimny prysznic. Porażka 3:0 - jednak po bardzo wyrównanej walce. Fantastyczny mecz rozegrał bramkarz rywali (później zdobył tytuł najlepszego bramkarza turnieju).
Drugie spotkanie to rywalizacja z Polonią Doncaster. Rywale, to zawodnicy z różnych części Polski, którzy poznali się w Anglii (wielu z nich pracuje tam nadal). Pierwsza połowa to duża nerwowość, gdyż jak wiadomo ewentualna porażka eliminuje z turnieju. Najpierw pada samobójcza bramka Darka Kasprzaka i Zdrwie przegrywa, ale z każdą następną chwilą uwidacznia się przewaga Powerizera. Wyrównującą bramkę strzela Karol Kopeć - do przerwy utrzymuje się remis. W drugiej połowie nasi mają już zdecydowaną przewagę i po bramkach Marcina Makulca wygrywamy 3:1.
Trzeci mecz decydował o awansie do najlepszej czwórki turnieju, a jego zwycięzca mógł się już cieszyć z awansu do Mistrzostw Polski. ANODA Szczecin, to wymagający rywal, który w poprzednich meczach odniósł jedno zwycięstwo i poniósł jedną dość pechową porażkę. Przegrany tego pojedynku odpadał z rywalizacji. Pierwszy gwizdek i za chwilę pierwszą bramkę zdobywa Marcin Magi Makulec. Nie minęła 4 minuta i jest kolejne trafienie Marcina. W 9 minucie znowu bramka dla naszytych – tym razem trafia Rafał Głąbicki. Pod koniec pierwszej połowy pada jeszcze kontrowersyjna bramka dla rywali. Po rzucie z autu piłka nie dotyka nikogo z zawodników i wpada do bramki. Sędzia bramkę uznaje, pokazując na… dotknięcie piłki włosami! Nie zrażeni tym zdarzeniem po przerwie oglądamy koncertową grę Zdrowia i kolejne 3 bramki autorstwa Magiego. Rywale są kompletni rozbici. Marcin Makule potwierdził, że nieprzypadkowo znalazł się w reprezentacji Polski w 2008 roku. Jesteśmy w finałach Mistrzostw Polski (2-5 lipca, Gdańsk – plaża Stogi).
W niedzielę natomiast rozgrywano półfinały i finały. W naszym półfinale rywalami byli starzy znajomi z pierwszego meczu - PRANT BHP OSTAŁOWSKI Strzelce Krajeńskie. Teraz gramy już nie 2x12, ale 3x12 minut i czas wziąć rewanż za porażkę z eliminacji. Ponownie bardzo wyrównana walka. W trzeciej tercji rywale prowadzą 4:3. Dwadzieścia sekund przed końcem meczu wyrównującego gola strzela Rafał Głąbicki i mamy dogrywkę. 3 minutowa dogrywka i to my strzelamy bramkę dającą upragniony finał. Horror zakończony happy endem.
Finał, to mecz z gospodarzami - RED DEVILS GMINA Chojnice, którzy mogli liczyć na doping swojej publiczności. Ale i my nie jesteśmy osamotnieni - wspiera nas doping kolegów z MultiSportu Warszawa, którzy wcześniej odpadli z rywalizacji. Retransmisję zwycięskiego finału obejrzeć będzie można w TV Tele5 w najbliższą sobotę (27 czerwca) o godz. 12:05 - powtórka w niedzielę (28 czerwca) o 10:10. W telewizji zobaczycie również wywiad z najlepszym strzelcem turnieju - Marcinem Magim Makulcem (8 bramek).
Zespół Powerizer Zdrowie Garwolin oparty jest na zawodnikach z Garwolinach, oraz na zaprzyjaźnionych z nimi mieszkańcach Warszawy, Mińska Mazowieckiego i Wołomina. Podziękowania dla p. Piotra Kędzierskiego (Zdrowie) i p. Darka Kędziorka (LZS) za wsparcie.
Zwycięski skład POWERIZER ZDROWIE Garwolin:
Paweł Ręcznik Rękawek (Garwolin), Michał Słoma Słomski (Warszawa), Karol Kari Kopeć (Warszawa), Kamil Flaszka Tlaga (Wołomin), Darek Pinek Kasprzak (Garwolin), Artur Gościu Goździk (Mińsk Maz.), Rafał Figo Głąbicki (Trąbki), Adam Cena Centkowski (Warszawa) i Marcin Magi Makulec
Turniej widział na własne oczy i opisał Piotr Kapican Kapica
POWERIZER ZDROWIE Garwolin - PRANT BHP OSTAŁOWSKI Strzelce Krajeńskie 0:3 (0:2; 0:1),
POLONIA Doncaster - POWERIZER ZDROWIE Garwolin 1:3 (1:1 ; 0:2),
POWERIZER ZDROWIE Garwolin - ANODA Szczecin 6:1 (3:1 ; 3:0)
PRANT BHP OSTAŁOWSKI Strzelce Krajeńskie - POWERIZER ZDROWIE Garwolin 4:5 (1:1 ; 1:2 ; 2:1 ; 0:1d.),
POWERIZER ZDROWIE Garwolin - RED DEVILS GMINA Chojnice 4:3 (1:1 ; 2:1 ; 1:1).
Komentarze (0)