reklama
reklama

Spłoszona Puma poległa w Garwolinie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Spłoszona Puma poległa w Garwolinie - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportDrugi komplet punktów dopisali do swojego konta siatkarze SPS 4 CV po dzisiejszym meczu z KS Pumą Puszczą Mariańską. Zawodnicy z Garwolina wygrali pewnie 3:0 (15, 18, 20).
reklama

Spotkanie rozpoczęło się nieco wcześniej niż zapowiadano. Kibice, którzy zjawili się na hali przy Żwirki i Wigury, ok. 13.30, zastali wynik 17:10 dla gospodarzy. Goście mieli duże problemy z przyjęciem zagrywki. Nawet jeśli udawało się im dobrze dograć piłkę do siatki, to czujny blok 4CV okazywał się „zabójczy” dla Pumy.
@@@
Druga partia rozpoczęła się, nieoczekiwanie, od prowadzenia przyjezdnych 6:3. Gospodarze stracili nieco animuszu w ataku, co kończyło się stratą punktów po kontrach gości. Przewaga rywali nie utrzymywała się jednak długo. Ciężar gry na siebie wziął Mariusz Kurek. Przyjmujący do skutecznego ataku dołożył mocny serwis, który przyczynił się do zniwelowania strat do jednego oczka (5:6). Wyrównanie przyszło chwilę później, kiedy to 4CV ustawił skuteczny blok. Od tego momentu gospodarze zaczynali panować na parkietowymi wydarzeniami. Trzypunktowa przewaga (12:9), na którą wyszli garwolinianie była zasługą m.in. mocnej zagrywki K. Kisiela. Ponadto goście, zrażeni wcześniejszymi czapami, zaczęli kiwać, co kończyło się punktowymi kontrami gospodarzy. Kiedy tablica wskazywała wynik 20:13, trener Artur Kaczyński posłał w bój czterech rezerwowych. Dwa proste błędy zmienników nie zmieniły obrazu gry do końca drugiego seta.
Trzecia część gry miała najbardziej wyrównany przebieg. Po złej wystawie A. Kaczyńskiego do Kamila Barana Puma prowadziła 6:4. Nie zdeprymowało to gospodarzy, którzy spokojnie grali swoją grę, atakując głównie przez środek siatki. Później to 4CV wyszedł na dwupunktową przewagę (16:14). Jednak chwila dekoncentracji sprawiła, że Puma wyrównała na 18:18. Kluczowym momentem tego seta była akcja przy stanie 20:19. W najlepszym możliwym momencie zafunkcjonował blok 4CV. W końcówce zrezygnowani goście nie zdołali przedłużyć swoich szans w dzisiejszym meczu.
Wygrana za trzy punkty pozwala nadal wierzyć w awans do trzeciej ligi. Przypomnijmy, że z przejścia do wyższej klasy rozgrywek będzie cieszył się zwycięzca grupy. Drugi zespół zagra baraż. Do końca rozgrywek siatkarzom 4CV pozostały dwa dwumecze z Orłem Przytyk, MOS Wola II Warszawa oraz rewanż u siebie z Powsinkiem Wilanów (7 marca). 

SPS 4CV: A. Kaczyński, K. Baran, K. Trzpil, A. Zawisza, K. Kisiel, M. Kurek, A. Bieńko (libero) – K. Nurzyński, M. Włodarczyk, M. Ozimek, K. Mucha, P. Sikora.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama