Przygotowania zakończyli z przytupem

To już ostatni odcinek serialu pod tytułem — sparingi Wilgi Garwolin. Podopieczni Karola Zawadki na zakończenie urządzili sobie trening strzelecki, którego ofiarą padła Energia Kozienice. Już po pierwszym gwizdku gospodarze wyszli bardzo zmotywowani i rzucili się na swojego rywala.

"Okres przygotowawczy oceniam jako bardzo dobry i jest dla nas powodem do zadowolenia. Na koniec rundy jesiennej założyliśmy sobie cele, które udało nam się zrealizować, w tym wszystkie jednostki treningowe. Bardzo cieszy ofensywa, w końcu strzeliliśmy aż trzydzieści dwie bramki. Dodatkowo wróci do nas trzech zawodników — Szymon Rudzki, Szymon Szulc i Filip Gac, którzy na pewno wzmocnią drużynę. W dodatku wzmocniliśmy się o pięciu zawodników, z których każdy realnie da dużo zespołowi." - podsumował zimową pracę Zawadka.  

Zespół z pewnością wzmocnił się o wartościowych graczy, a szczególnie ważni mogą być zawodnicy powracający do dyspozycji trenera. Podsumowując zimę Wilgi, drużynie udało się zdobyć trzydzieści dwie bramki przy jedynie dziesięciu straconych. Najbardziej efektowne, ze względu na jakość rywala są ostatnie zwycięstwo z Energią 6:1 i pokonanie czwartoligowej KS Cisowianki Drzewce 5:0. Największe rozczarowanie to pewnie słaby wynik na start przygotowań z Tygrysem Huta Mińska, jednak oczywiste jest, że kształt drużyny zdecydowanie zmienił się od połowy stycznia.