Orzeł Unin wraca na dobre tory. W ubiegłym tygodniu przekonująco pokonali Czarnych Węgrów. Tym samym mając perspektywę tego, że przyjeżdża do nich absolutny outsider ligi z Oleśnicy, w Uninie liczono na kolejny komplet do ligowej tabeli.
Już od pierwszego gwizdka na boisku wyklarował się wyraźny faworyt tego spotkania. Gospodarze długo utrzymywali się przy piłce i cierpliwie szukali okazji na otwarcie wyniku. Ta przytrafiła się już w 25. minucie. Artur Meloyan dostał piłkę przed polem karnym. Ładny dryblingiem przeszedł przeciwnika i ze spokojem trafił w sytuacji sam na sam.
@@@
Nie minęło nawet pięć minut, a Kolektyw dał rywalom kolejny prezent. Po zagraniu ręką Orzeł otrzymał rzut karny. Piłkę na "wapnie" ustawił Żaczek i nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem bramkarza z Oleśnicy.
Rafał Głąbicki musiał z pewnością uczulać swoich graczy, by nie tracili koncentracji. Rzeczywiście pierwsze minuty drugiej odsłony znowu należały do nich. Brakowało skuteczności, ale również ostatniego podania pod bramką przeciwnika, by podwyższyć na 3:0. Świetną miał ku temu Nowak, ale w doskonałej sytuacji minimalnie chybił.
Zemściło się to już w dwadzieścia minut po przerwie. Po błędzie w wyprowadzeniu futbolówki spod własnej bramki Kolektyw złapał kontakt z Orłem. Ich walka o remis nie trwała jednak długo. Przebinda ruszył w akcji indywidualnej prawym skrzydłem i bez kalkulacji uderzył po długim słupku. Piłka wpadła do siatki, a czerwona latarnia ligi straciła nie tylko nadzieję na punkty, ale i chłodną głowę. Poskutkowało to dwoma czerwonymi kartkami dla gości, którzy ten mecz kończyli w dziewiątkę.
- To był dla nas bardzo ważny mecz. Wiedzieliśmy, że musimy go wygrać. Przez całą długość spotkania kontrolowaliśmy to, co się działo, a gola tracimy przez własny błąd. Ta wygrana cieszy, tym bardziej że widzę duże chęci i motywację u chłopaków, by poprawić miejsce w tabeli - podsumował spotkanie szkoleniowiec Orła.
Już za tydzień przed nimi kolejne wyzwanie. Zespół z Unina pojedzie do Sokołowa Podlaskiego na mecz z rezerwami tamtejszego Podlasia. Początek meczu 21 kwietnia o godz. 17.
Skład Orła: Kielak (88′ Błachnio) – Hassan, Ekiert, Głąbicki (46′ Dróżdż), Rękawek (46′ Nowak), Dobrowolski, Żaczek, B. Szczęsniak (81′ Niedźwiedzki), R. Wielgosz (62′ Przebinda), Meloyan (88′ Leśniewski), P. Wielgosz (68′ Mikulski) Ponadto: Kasprzak
Orzeł Unin — Kolektyw Oleśnica 3:1 (2:0)
Gole dla Orła: Artur Meloyan 25′, Szymon Żaczek 29′ (k), Bartosz Przebinda 80′
reklama
Komentarze (0)