Pierwszy na mecie pojawił się Sylwester Wojda z Żelechowa, który dystans ponad 21 km pokonał w niespełna godzinę i 26 minut.
Silna 17-osobowa grupa garwolińskich Truchtaczy znalazła się wśród ponad 7 tys. zawodników, którzy wystartowali we wczorajszym VII Półmaratonie Warszawskim. Trasa nie była łatwa, ale za to piękna, a pogoda jednym sprzyjała, innym przeszkadzała.
Bo co zawodnik, to inne odczucia. - Uczestniczyłem we wszystkich siedmiu edycjach tej imprezy i na trasach w kolejnych latach bywało różnie. W tym roku poważnym utrudnieniem był bardzo zimny wiatr, który dawał się we znaki na całej trasie, do tego jeszcze takie „niespodzianki”, jak stromy podbieg pod Agrykolę. Nie ma co ukrywać, tegoroczna trasa nie była idealną do robienia życiówek, ale z drugiej strony miała również swoje plusy – przekonuje Michał Łubian, który w tym roku starował jako pacemaker.
@@@
Zawodnicy wystartowali z Mostu Poniatowskiego, biegli malowniczą trasą po Nowy Świecie, Krakowskim Przedmieściem i nad Wisłą, aby finiszować na błoniach Stadionu Narodowego. - To była zdecydowanie jedna z najlepszych imprez sportowych, w jakich brałem udział, wspaniała organizacja, piękne miejsca na trasie i niezapomniane wrażenia ze Stadionu - to wszystko na długo zostanie w pamięci uczestników biegu. W osiągnięciu dobrego wyniku bardzo pomagał profil trasy, było więc szybko i większość z nas wróciła z nowymi rekordami życiowymi. Szczególnie podkreślić należy wspaniałą organizację biegu, wszystko dopięte było na ostatni guzik. O skali imprezy niech świadczy fakt, że ostatni biegacze mijali linie startu 20 minut od chwili wystrzału startera. W tym czasie czołówka była już na 7 km trasy, czyli za nimi było już 1/3 dystansu – relacjonuje Sebastian Szyszka.
Ekipa klubu Truchtacz.pl uplasowała się na 25. miejscu (na 101 możliwych) w klasyfikacji drużynowej. Na ten sukces zapracowało trzech zawodników, którzy jako pierwsi znaleźli się na mecie – Sylwester Wojda, Olaf Woder, Robert Mikulski oraz pierwsza kobieta w drużynie, Ola Kosturek.
To ich wyniki były brane pod uwagę. W grupie dwóch tysięcy najlepszych zawodników znalazła się aż połowa startujących Truchtaczy. Wśród nich Grzegorz Pałysa i Mariusz Ekiert, którzy wczoraj wystartowali w barwach swoich firm.
Poniżej klasyfikacja Truchtaczy. Miejsca w klasyfikacji generalnej były liczone po czasach brutto. W nawiasach podajemy czas netto, czyli rzeczywisty czas pokonania przez zawodnika biegowego dystansu.
243 WOJDA SYLWESTER ŻELECHÓW (01:25:47)
287 WODER OLAF GARWOLIN (01:27:05)
365 PAŁYSA GRZEGORZ GARWOLIN (wczoraj w barwach Avon) (01:26:53)
697 MIKULSKI ROBERT WARSZAWA (01:33:22)
1030 SZYSZKA SEBASTIAN GARWOLIN (01:37:28)
1055 KAJAK MIROSŁAW GARWOLIN (01:38:00)
1078 EKIERT MARIUSZ GARWOLIN (wczoraj w barwach Powerade) (01:38:17)
1905 KOSTUREK OLA WARSZAWA/GARWOLIN (01:50:35)
2078 KALBARCZYK IRENEUSZ WOLA ROWSKA (01:49:02)
2103 KOZŁOWSKI ANDRZEJ GARWOLIN (01:49:12)
2561 KOWALSKI TOMASZ RĘBKÓW (01:54:38)
2650 WĄSIK PIOTR MIĘTNE (01:49:37)
3092 ŁUBIAN MICHAŁ GARWOLIN (01:49:50)
3156 KALIŃSKA JUSTYNA GARWOLIN (wczoraj w barwach Avon) (01:48:30)
4962 WIELGOSZ MICHAŁ LUCIN (01:58:08)
5099 KOPIK MICHAŁ GARWOLIN (01:59:08)
5341 KRZYSZTOF WALENDA GARWOLIN (02:01:48)
Zdjęcia: Truchtacz.pl
reklama
Komentarze (0)