Tancerze z zespołu Flash Senior w dywizji Cheer Dance zdobyli I miejsce, zostawiając konkurencję daleko w tyle. - Gdyby nie szpilki, które wypadły tancerkom z włosów i które sędziowie znaleźli po występie naszych tancerzy, choć nie wszystkie były nasze, garwolińscy tancerze wyprzedziliby zespół z Płocka o 31 punktów, a zespół z Tarnowa, który w roku 2011 brał udział w MŚ w Honkongu, o 54 punkty. Z tym zespołem rywalizujemy już od wielu lat – mówiła trenerka grupy Zofia Kisiel, z dumą dodając: - Rewelacja! Nasi tancerze byli w tym roku nie do pokonania. Tym zwycięstwem wywalczyli awans na Mistrzostwa Europy 2012.
Opiekunka zawodników zdradziła również plany zespołu na najbliższe miesiące: - W kwietniu wybieramy się na Mistrzostwa Świata 2012 do Orlando na Florydę. Mamy nadzieję, że tam również nasi tancerze odniosą sukces i przybliżą się do światowej czołówki cheerleadingu.
@@@
Jak wypadły nasze tancerki? Ocenia Zofia Kisiel
- Jesteśmy zadowoleni z występu wszystkich naszych zespołów. Na szczególne wyróżnienie zasługuje zespół Pink Fires, który po raz pierwszy brał udział w Mistrzostwach Polski i miał największą konkurencję, bo aż 12 zespołów rywalizowało w ich kategorii. Cieszyliśmy się już w momencie, gdy dostali się do pierwszej szóstki finałowej. W rezultacie zdobyli 4. miejsce, a do 3. miejsca zabrakło im zaledwie 6 punktów - mówi opiekunka garwolińskich tancerzy.
Zofia Kisiel nie kryje zadowolenia również z występu tancerek z zespołu Dream Team: – Prezentowały się świetnie w rytm muzyki rock and roll. Komisja sędziowska jednak sklasyfikowała ich tylko na 4. miejscu. W naszej ocenie wypadły znakomicie.
W Mistrzostwach Polski po raz pierwszy startowały duety. Nasze tancerki w tej dziedzinie zaznaczyły swoja obecność – zdobywając 4. miejsce. Były to: Natalia Grzeszczak i Weronika Krawczyk w kategorii junior oraz Aleksandra Chłopek i Natalia Bieniawska. Wiktoria Krawczyk i Aleksandra Ziółek w kategorii junior młodszy zajęły 8. miejsce.
Sukces garwolińskiego cheerleaderingu
- Wielkie podziękowania należą się rodzicom, których zaangażowanie i pomoc są nieocenione. To dzięki nim tancerki wyglądały imponująco. Miały ciekawe fryzury, makijaże, ozdoby we włosach. Szczególne podziękowania kierujemy do władz miasta Garwolin za pomoc finansową w realizacji naszych przedsięwzięć – mówi opiekunka garwolińskich tancerzy.
Choć duża część społeczeństwa nie uważa cheerleadering za dziedzinę sportu, to tak naprawdę kryją się za nim godziny treningów, wylany pot i dążenie do doskonałości. To również duma mieszańców – to właśnie Garwolin reprezentują tancerze na finałach konkursów krajowych, europejskich a nawet światowych.
- Jesteśmy wszyscy zadowoleni, mimo że nie wszystkie zespoły znalazły się na podium. Wiemy, że to niepowodzenie dla niektórych stanie się wyzwaniem do doskonalenia swoich umiejętności – podsumowała udział w Mistrzostwach Polski Zofia Kisiel.
Zdjęcie: Monika Szyszka
Komentarze (0)