Miłośnicy deskorolek, którzy do tej pory korzystają z placu na terenie piekarni "Żabczyńscy", szukają chętnych do złożenia podpisów pod petycją o budowę skateparku w Łaskarzewie na różne sposoby. Jednym z nich była organizacja pierwszych zawodów deskorolkowych w mieście, które mocno wspierała burmistrz. Konkurs zorganizowany był z myślą o "ściągnięciu" na plac jak największej ilości zwolenników skateboardingu, by pokazać, że pomysł skateparku nie jest dziecinną zachcianką.
- Ci, którzy nie wiedzą, jak to wygląda, zobaczyli pasję młodych deskorolkarzy. Ci, którzy nie wierzyli, że jednak jest zainteresowanie, przekonali się, że jest i że warto, by skatepark powstał - mówił podczas zawodów skateboardingowych prezes C.I.A., Henryk Dąbrowski, dodając: - Okazuje się, że przyjaźnie młodzieży interesujących się deskorolką, są bardzo szerokie. Młodzież spotyka się na deskach na różnych zjazdach w Polsce, więc dlaczego by nie mogli spotykać się i u nas?
Kiedy dziennikarka "Kuriera Garwolińskiego" spytała prezesa C.I.A., czy jest szansa, by skatepark w Łaskarzewie powstał, ten odpowiedział: - Gdyby nie było, nie robilibyśmy tej imprezy. Marek Kusak, wiceprezes stowarzyszenia, potwierdził: - Myślę, że w powiecie brakuje trochę takiego miejsca, takiej inwestycji dla młodych. Są orliki, ale to inny sport.
@@@
Budową skateparku jest zainteresowana burmistrz Łaskarzewa, która podczas ostatniej sesji rady miasta mówiła o spotkaniu z potencjalnym dzierżawcą, jakim mógłby być AkzoNobel. Jedyną przeszkodą, by zrealizować plan budowy, są koszty.
- Rozmawiałam z panem Pawłem Agnieszczakiem, pracownikiem AkzoNobel. Firma ma programy społecznościowe, na podstawie których powstał, na przykład, plac zabaw w Łaskarzewie. Weryfikuje ona wniosek, że być może do kwoty około 60 tysięcy zł są w stanie kupić nam urządzenia do skateparku. Wtedy po naszej stronie leżałoby zrobienie podłoża - powiedziała burmistrz.
Konkretne rozmowy dotyczące budowy już były. To potwierdza, że nie w Garwolinie i nie w Pilawie powstanie pierwszy (od dwóch lat) skatepark, a właśnie w Łaskarzewie, choć sam termin otwarcia to bardzo odległy temat. - Nie możemy jeszcze mówić o konkretnej dacie otwarcia skateparku. To zależy od tego, czy komisja socjalno-społecza w firmie przyzna te środki. To oni decydują też, w jakim czasie te środki będą przyznane i w jakim czasie będzie realizacja. Dopiero wtedy, gdy będziemy mieć tę informację, możemy mówić o robieniu podłoża i na koniec, o dacie oddania do użytku - powiedziała burmistrz Lidia Sopel-Sereja.
Jeśli marzenie młodzieży z LK Skate spełniłoby się, administracją miejsca dla deskorolkarzy i rolkarzy, mogłoby zająć się Stowarzyszenie Centrum Integracyjno Animacyjne. - To jest inicjatywa młodzieży, która działa w ramach Centrum Animacyjno Integracyjnego i myślę, że administratorem mogłoby być C.I.A., ale są to luźne niezobowiązujące przymiarki.
Każdy z nas może oddać swój głos, by budowa skateparku w Łaskarzewie rozpoczęła się szybciej. W siedzibie Stowarzyszenia C.I.A. przy ul. Alejowej 13 dostępna jest petycja, pod którą można złożyć swój podpis. Można również, wchodząc na stronę www.lk-skate.pl, polubić ją na portalu społecznościowym Facebook.
reklama
Komentarze (0)