Pierwotnie zawody miały się odbyć 3 lutego, ale ze względu na złe warunki atmosferyczne zostały przesunięte na następną niedzielę. Natura zrekompensowała uczestnikom fakt, że musieli uzbroić się w cierpliwość, bo 10 lutego warunki do biegania były idealne.
Rozgrywanym tego dnia zawodom sprzyjała duża ilość białego puchu, który intensywnie padał przez kilka wcześniejszych dni, odpowiednia temperatura oraz brak opadów w dzień imprezy.
Na starcie pojawiło się około 25 miłośników sportów zimowych. Wśród nich byli mężczyźni, kobiety, a nawet dzieci. Bieg został podzielony na kategorie, które uwzględniały: dystans do przebycia, płeć oraz wiek zawodników. Najmłodsi zmierzyli się z trasą o długości 2 kilometrów, kobiety miały do pokonania 5 kilometrów, a mężczyźni aż 10 kilometrów. W zawodach nie zabrakło również kategorii Open. W biegu głównym biegacze zostali podzieleni na kategorie wiekowe do 30, do 40 i do 50 lat.
@@@
- Trasa była świetnie zorganizowana. W przeciwieństwie do biegów w Sławinach, tu były większe podbiegi, co nakłaniało do większego wysiłku i sprawdzenia samego siebie - powiedział Łukasz Świesiulski, zwycięzca biegu głównego do lat 30 oraz w kategorii Open. Najlepsze 3 osoby z każdego biegu otrzymały pamiątkowe medale, a za bieg otwarty dodatkowo puchary.
Tak jak zaplanowano, po zmaganiach na trasie biegacze spotkali się przy ognisku, gdzie mogli napić się grzańca, a także skosztować kiełbaskę lub bigos. Po biegu do zawodników dołączyli właściciele Parku Rekreacyjno-Biznesowego Las Woda, którzy ufundowali nagrody dodatkowe. 3 karnety na pływalnię i siłownię w Las Wodzie rozlosowane zostały spośród wszystkich uczestników bez względu na czas uzyskany podczas wyścigu.
Zdjęcia: Profil FB Parku Rekreacyjno-Biznesowego Las Woda
reklama
Komentarze (0)