Mecz rozpoczął się o godzinie 16:00. Już po siedmiu minutach od pierwszego gwizdka sędziego mogliśmy przegrywać spotkanie 0:1. Po wyłuskaniu piłki od naszych obrońców i technicznym uderzeniu przez Krzysztofa Wiśniewskiego (19) piłka przelogowała naszego bramkarza i uderzyła w poprzeczkę. Ta sytuacja wyraźnie zmobilizowała piłkarzy Wilgi ponieważ od tej pory przejęli oni inicjatywę, praktycznie do końca pierwszej połowy. Pierwszy celny strzał w światło bramki KS Raszyn oddał w 13 minucie spotkania Piotr Baranowski (20). Był on jednak na tyle lekki, że bramkarz przeciwników nie miał najmniejszych kłopotów z obroną. Kolejną okazję mieliśmy w 18 minucie – ładnym strzałem zza pola karnego popisał się Przemysław Boratyński (5), lecz tym razem piłka o kilkadziesiąt centymetrów minęła lewy górny róg bramki drużyny z Raszyna. Kolejną świetną okazję nasi piłkarze zmarnowali w 26 minucie kiedy to świetną piłkę na piątym metrze otrzymali Łukasz Kargol (9) i– niestety nie bardzo wiedzieli co zrobić z takim prezentem i… nie oddali strzału. Dwie minuty później kolejną stuprocentową okazję zmarnował Cezary Jóźwicki (13) lobując strzałem z 30 m bramkarza przeciwników który nie zdołał wrócić między słupki. Niestety piłka minęła o kilka metrów bramkę przeciwnika. W ciągu trzech kolejnych minut nasi strzelali jeszcze dwukrotnie – niestety bezskutecznie. W 36 minucie po świetnym dośrodkowaniu Piotra Baranowskiego (20) z odległości dwóch metrów do bramki nie trafia Cezary Jóźwicki (13). W 37 minucie piłkarzom KS udało się przeprowadzić akcję na naszym polu karnym i od razu było bardzo groźnie – po strzale Adama Paliwody (20) piłka o centymetry mija naszą bramkę. W ostatniej minucie pierwszej połowy bramkę dla Wilgii mógł jeszcze zdobyć Artur Zleczewski ale jego główka była zbyt lekka i bramkarz z Raszyna pewnie wyłapał ten strzał. Początek drugiej połowy był dość wyrównany. Piłkarze obu drużyn toczyli walkę raczej w środkowej części placu boju aż do 55 minuty, kiedy to fantastycznym rajdem przez pół boiska popisał się Sebastian Kot (10). Zawodnik z Raszyna okiwał trzech naszych graczy i oddał celny strzał na bramkę Wilgi, której bronił dziś Tomasz Błażejak (1). Na szczęście nasz bramkarz był dzisiaj bardzo skoncentrowany i świetnie poradził sobie z tym strzałem ratując nas przed utratą bramki. W 63 minucie spotkania mogliśmy prowadzić 1:0 ale przez nikogo nie atakowany Kamil Zawadka (10) z 6 m nie trafia do bramki przeciwnika. Zapewne fatalne celowniki naszych piłkarzy przyczyniły się do zmian jakie w drugiej połowie przeprowadził trener Tomasz Barej. Najpierw w 65 minucie Przemysława Boratyńskiego (5) zastąpił Marek Jasiński (15), a potem w 77 minucie Artura Zleczewskiego (17) wymienił Mariusz Makulec (14). W tej części spotkania kilka groźnych akcji przeprowadzili piłkarze z Raszyna ale i im nie udało się strzelić gola. Warto jeszcze wspomnieć o fantastycznej okazji dla naszych jaką miał Marek Jasiński (15), który strzelając z pięciu metrów z klepki nie trafił do bramki. Na dwie minuty przed ostatnim gwizdkiem sędziego mogło sprawdzić się znane wszystkim powiedzenie o niewykorzystanych sytuacjach. Na szczęście piłka uderzona przez jednego z piłkarzy z Raszyna uderza w naszą poprzeczkę i wypada poza linię końcową. Reporter Grajdol.pl zapytał po meczu trenera Wilgi Garwolin Tomasza Bareja o przyczynę tak rażącej nieskuteczności naszych piłkarzy. – Sam tego nie rozumiem. To jest indolencja strzelecka. Tego się nie nauczy – to trzeba mieć we krwi. Być może przyczyną jest to, że jesteśmy bardzo młodym zespołem. Brakuje nam chyba ze dwóch bardziej doświadczonych zawodników, którzy potrafią w takich właśnie sytuacjach strzelić bramkę. Wydawać by się mogło, że trzy punkty były w zasięgu ręki – niestety tym razem się nie udało ale kolejna okazja już za tydzień - trzymamy kciuki. Skład w jakim wystąpił zespół Wilgi Garwolin: 1. Tomasz Błażejak, 2. Karol Zawadka (K), 17. Artur Zleczewski, 6. Damian Dębowski, 11. Łukasz Piesio, 20. Piotr Baranowski, 5. Przemysław Boratyński, 10. Kamil Zawadka, 7. Łukasz Grązka, 13. Cezary Jóźwicki, 9. Łukasz Kargul. ------------------------------ 4. Łukasz Trzciński, 15. Marek Jasiński, 14. Mariusz Makule, 16. Michał Baran
Komentarze (0)