- Metoda, którą zastosowaliśmy jest rozwinięciem metod, które istniały wcześniej – mówi chirurg-ortopeda Jacek Stachowiak, który przeprowadzał dzisiejszą operację w Szpitalu Powiatowym. - Natomiast bez wątpienia takich implantów do tej pory w Polsce nie stosowano. W Europie stosowało się je w bardzo niewielkim, ograniczonym zakresie. Przoduje tutaj Ameryka, która wykonuje tego rodzaju zabiegi od 14 lat. Nowość polega na bardzo specyficznym i charakterystycznym implancie, który zastępuje tylko częściowo zmienioną chorobowo tkankę. Nie wycinamy całego stawu, nie implantujemy, czyli nie wkładamy całej dużej protezy, tylko zastępujemy to co jest najbardziej chore i najbardziej uszkodzone. Ten implant jest zdecydowanie mniejszy, szybciej się go wprowadza do organizmu człowieka. Wiąże się to z mniejszymi (ewentualnymi) powikłaniami i z szybszym powrotem do zdrowia – mówi lekarz Jacek Stachowiak.Operacja przeprowadzona dziś w Szpitalu Powiatowym polega na wstawieniu w zmieniony chorobowo staw biodrowy tytanowego „kapsla”. Wcześniej lekarze wstawiali pacjentom element panewkowy – metalowo- plastikowy bądź ceramiczny plus trzpień, który wnikał do kanału szpikowego w kości udowej.
- Przy bardzo zaawansowanych zmianach zwyrodnieniowych, które nie poddają się już żadnemu leczeniu, metoda zastosowana dziś przez nas nie będzie dobra i należy zastosować wtedy protezy całkowite – przyznaje chirurg-ortopeda Jacek Stachowiak.
Zespół medyczny, którzy przeprowadzał dziś operację mającą przywrócić pełną sprawność ruchową pacjentce z Mińska Mazowieckiego, oprócz Jacka Stachowiaka tworzyli lekarze: Andrzej Smarż, Tomasz Ziółek i Piotr Melon.
@@@
Nowatorska metoda leczenia schorzeń stawu biodrowego zastosowana dziś w SP w Garwolinie jest przeznaczona głównie dla osób młodych, aktywnych, ale najistotniejszym kryterium kwalifikacji pacjentów są wskazania kliniczne.
Więcej nowatorskich operacji w szpitalach powiatowych?
Finansowanie placówek medycznych – takich jak np. szpitale powiatowe - w Polsce polega na tym, że otrzymują one na dany rok określoną ilość punktów od NFZ na działania medyczne, a to z kolei przekłada się na pieniądze, jakie wydaje na leczenia szpital. Przeprowadzony dziś zabieg należy do zabiegów wysoko punktowanych przez Fundusz. Jednak przeprowadzanie go nie odbija się na pozostałej działalności medycznej Szpitala. - Naszym atutem jest to, że przeprowadzamy zarówno zabiegi urazowe pilne, mniej punktowane, jak i operacje planowe, wysoko punktowane – mówi dyrektor Szpitala Powiatowego Krzysztof Żochowski.
Dyrektor wyraża nadzieję, że w przyszłości Szpital będzie mógł przeprowadzać więcej nowatorskich operacji. Kwestia finansowania szpitali powiatowych będzie szeroko omawiana na kongresie z udziałem dyrektorów szpitali, który odbędzie się już w najbliższy czwartek. Lekarze z mniejszych placówek medycznych mają nadzieję, że pieniądze będą „szły za pacjentem”, przez co szpitale powiatowe nie będą dyskryminowane poprzez przydzielanie ograniczonej ilości punktów, niższej niż w szpitalach w dużych miastach.
reklama
Komentarze (0)