Czechy obniżyły podatek dochodowy do 15 i 23 % i wprowadziły zerowy VAT na energię by nie obciążać znacząco kosztami obywateli, a rząd PiS po raz kolejny podnosi podatki. Tym razem jest to akcyza na alkohol i papierosy. Oficjalnie wszystko jest „dla zdrowia Polaków”. W rzeczywistości jest to szukanie pieniędzy w kieszeniach podatników. Argument „ja nie piję, więc mnie to nie dotknie” jest płytki. Gospodarka to system naczyń połączonych. Hydraulik, który pracuje u Ciebie na budowie może lubi strzelić sobie piwko po pracy i ten koszt też – może nieświadomie - dolicza do ceny swojej usługi.
Ustawa przyjęta wczoraj wprowadza wyższą akcyzę na napoje alkoholowe (10 proc.). Podwyżka nie obejmie cydru i perry. Nowe stawki doprowadzą też do wzrostu cen papierosów oraz tytoniu do palenia. Resort finansów szacuje, że z tego tytułu do budżetu w 2022r. wpłynie 2 mld zł więcej.
Można się spodziewać powstawania większej ilości nielegalnych bimbrowni, które aparat państwa będzie dzielnie zwalczał.
@@@
Jak głosowali posłowie z okręgu siedlecko-ostrołęckiego?
Za podwyżkami głosowali:
PiS
Arkadiusz Czartoryski
.jpg)
Maciej Górski
.jpg)
Henryk Kowalczyk
.jpg)
Daniel Milewski
.jpg)
Krzysztof Tchórzewski
.jpg)
Grzegorz Woźniak
.jpg)
Teresa Wargocka
.jpg)
Marek Zagórski
.jpg)
Przeciw podwyżkom głosowali:
Anna Siarkowska (!) (PiS)
.jpg)
Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO)
.jpg)
Czesław Mroczek (KO)
.jpg)
Marek Sawicki (KP)
.jpg)
Głosowanie w senacie jeszcze przed nami.
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.