Kryminalni przechwycili ponad kilogram amfetaminy. 36- i 39-latek usłyszeli zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Zostali aresztowani na 3 miesiące.
W ubiegłym tygodniu garwolińscy kryminalni chcieli skontrolować mercedesa, który stał z włączonym silnikiem na ulicy Wiejskiej w Garwolinie. Wewnątrz pojazdu znajdowało się dwóch mężczyzn. Na widok funkcjonariuszy kierowca gwałtownie ruszył z miejsca i zaczął uciekać. Najpierw ulicą, później polami i wałem rzecznym. Policjanci natychmiast podjęli pościg za mercedesem, a chwilę później dołączyły do nich inne patrole. Kierujący nie zwalniał, a w tym czasie pasażer wyrzucił do kanału wodnego przy Wildze pakunek, który jak się potem okazało, był wypełniony amfetaminą. Mężczyźni uciekali dalej ulicami miasta, łamiąc przy tym przepisy ruchu drogowego. Kierujący jechał bardzo szybko. Wyprzedzał inne pojazdy, a także jechał pod prąd. Na osiedlu Romanówka mężczyźni porzucili auto i zaczęli uciekać pieszo. Jednak tuż za nimi byli policjanci, którzy w bezpośrednim pościgu zatrzymali 36- i 39-latka.
@@@
W miejscu, gdzie mężczyźni wyrzucili pakunek, pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza, która wyłowiła i zabezpieczyła paczkę wypełnioną narkotykami. 39-letni kierowca i 36-letni pasażer zostali doprowadzeni do policyjnej celi. Śledczy gromadzili materiał dowodowy, zabezpieczone narkotyki zostały zbadane i zważone. Okazało się, że to ponad kilogram amfetaminy. Dodatkowo w samochodzie, którym uciekali sprawcy, policjanci zabezpieczyli kilka tysięcy zł. Podejrzani zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzut posiadania znacznej ilości substancji psychotropowych. Obaj zostali aresztowani na trzy miesiące. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
39-latek usłyszał także zarzut niezatrzymania się do policyjnej kontroli, za co grozi kara do 5 lat więzienia. Mężczyzna odpowie też za wykroczenia drogowe, których się dopuścił podczas ucieczki. Dodatkowo kierowcy mercedesa zatrzymano prawo jazdy za rażące naruszenie bezpieczeństwa w ruchu.
reklama
Komentarze (0)