Z 65-letnim mieszkańcem gminy Trojanów nie mógł się skontaktować jeden z jego członków rodziny. Zaniepokojony tą sytuacją postanowił zaalarmować ośrodek pomocy społecznej. Ta informacja trafiła też do dzielnicowego, który razem z pracownikiem socjalnym niezwłocznie pojechał pod wskazany adres.
- Na miejscu okazało się, że 65-latek był w złej kondycji. Leżał na podłodze, był zdezorientowany i nie mógł wstać o własnych siłach. Dzielnicowy wraz z pracownikiem ośrodka pomocy społecznej udzielili pierwszej pomocy mężczyźnie. Na miejsce wezwano załogę karetki pogotowia. 65-latek wymagał hospitalizacji - informuje podkom. Małgorzata Pychner, oficer prasowa KPP w Garwolinie.
Na szczęście jego życiu i zdrowiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
@@@
Zdjęcie: KPP w Garwolinie
Komentarze (0)