reklama

Sylwester: przed telewizorem lub na prywatce

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Sylwester: przed telewizorem lub na prywatce - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z GarwolinaNiezapomniana noc, jedyna taka w roku, szaleństwo do białego rana. Te określenia nabierają nowego znaczenia w dobie kryzysu i zaczynają powoli znikać z listy sylwestrowych synonimów. Jak będą bawić się mieszkańcy naszego powiatu?
reklama

Z ciekawością śledzimy sondę, która od ponad tygodnia gości na stronie głównej naszego serwisu. Jej wyniki zmieniają się jak w kalejdoskopie. A o co pytamy? O to, jak garwolininanie spędzą zbliżającego się wielkimi krokami sylwestra.

Z reguły już na długo przed końcem roku zastanawiamy się, jak spędzić jego ostatni dzień. - Ja przygotowania robię już pod koniec września. Nie chcę się obudzić w ostatniej chwili i stwierdzić, o Boże, gdzie ja się podzieję! Czasy spontanicznych imprez, studenckich zabaw już dawno za mną. Znajomi się porozjeżdżali, dlatego trzeba samemu o siebie zadbać. Najgorsze, co może być, to spędzić sylwestra, samotnie oglądając telewizję – mówi nam pani Anna.

@@@

A jak spędzą tę wyjątkową noc czytelnicy Kuriera Garwolińskiego?

Niemal 500 osób wzięło udział w sondzie, z której na dzień dzisiejszy wynika, że większość z nich planuje domową prywatkę. Zatem będziemy się bawić albo wśród czterech ścian swojego rodzinnego gniazdka, albo odwiedzimy znajomych. Niemal taka sama liczba naszych czytelników spędzi sylwestra przed telewizorem. Warto zatem sprawdzić, który z kanałów ma dla nas najlepszy program.

- Długo zastanawiałem się, gdzie się wybiorę na sylwka, póki nie zrobiłem rocznego rachunku sumienia związanego z wydatkami. No i stało się... podliczyłem, że na sylwestra musiałbym wydać około 400 zł, jeśli chciałbym gdzieś wyjść z osobą towarzyszącą. Dlatego razem z rodziną w tym roku spędzimy go we własnym gronie. Wydatki będą dużo mniejsze, a i moje sumienie trochę się uspokoi, nawet jeśli wiąże się to z sylwestrem przed telewizorem. Wcale to nie jest taka najgorsza perspektywa – zdradza nam pan Andrzej. 

Są jednak tacy, którzy chcieliby zapamiętać tę noc dłużej. Planują zatem wyjazd w góry razem z przyjaciółmi lub w wynajętym lokalu, względnie w dyskotece. Wyjazdy są nadal w modzie, zwłaszcza w góry.

Tylko 8 procent osób biorących udział w głosowaniu wybiera się na na elegancki bal. - Teraz to niewielu ludzi stać na koszt rzędu kilkuset, do tysiąca złotych, by spędzić kilka godzin wśród dostojeństwa, przy orkiestrze, w gustownych i drogich kreacjach – dodaje pan Andrzej, którego nie dziwi, że coraz mniej osób decyduje się na ekskluzywne bale.

Aż 14 procent osób zaznaczyło, że nie będzie obchodzić sylwestra. A może właśnie dlatego, że jeszcze nie wybrało miejsca, w którym można by doczekać wielkiego odliczania? Im z pomocą rusza redakcja Kuriera Garwolińskiego. Dla niezdecydowanych mamy kilka propozycji.

Choć czasu pozostało niewiele, to można jeszcze zarezerwować miejsce na sylwestrowym balu. Taką imprezę w dalszym ciągu proponuje, m.in. OSP Gończyce, OSP Garwolin i OSP Wola Rębkowska. Więcej informacji na ten temat można uzyskać w naszej zakładce „Ogłoszenia”.

Noc pod gołym niebem organizuje m.in. Garwolin na terenach rekreacyjnych na Zarzeczu oraz Żelechów w nowo otwartym parku. Wspólne przywitanie roku ma swój niepowtarzalny urok , kiedy wszyscy wspólnie przy lampce szampana odliczają ostatnie sekundy starego roku.

Na dyskotekę zaprasza klub Mega Music w Wildze, który obiecuje najlepszy, największy i najtańszy sylwester w Polsce. „Do tego deszcz konfetti oraz 1 tona fajerwerk.” 

Nietypowy sposób spędzenia ostatniego dnia 2011 roku mają dla nas garwolińscy miłośnicy lodowatej wody. Komentarze pod artykułem "Wigilijne morsowanie" wskazują, że chętnych jest coraz więcej.

A więc, jeśli nie boisz się wyzwań, chcesz spróbować czegoś nowego i poprawić swój stan zdrowia, zachęcamy do kąpieli o godzinie 12 w lodowatej wodzie, a potem na relaksującą sesję w saunie. Wszelkich informacji i odpowiedzi na pytania udziela st. sierż. Witosław Skoroszewski pod numerem telefonu: 665119774, który jest kierownikiem grupy garwolińskich morsów.

Zdjęcie: Wikimedia Commons

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo