reklama
reklama

90 lat liceum na Długiej

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

90 lat liceum na Długiej - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z Garwolinaplik
reklama

Uroczystości rozpoczęła Msza Święta w kościele pw. Przemienienia Pańskiego w Garwolinie. Koncelebrowali ją księża-absolwenci Liceum Ogólnokształcącego i katecheci, którzy obecnie w niej uczą. Mszą Święta dziękczynna została połączona z modlitwą za zmarłych nauczycieli, pracowników, absolwentów i uczniów z tej szkoły. Po zakończonej modlitwie złożono kwiaty pod Kamieniem Piłsudskiego.

„Liceum na Długiej”, „chodzę na Długą”, „uczniowie z Długiej” – te wyrażenia na stałe weszły do naszego języka. To takie skróty myślowe, które wskazują na ważny element w historii tej szkoły. Jedna z najstarszych placówek w regionie, którą kończyli nasi dziadkowie, rodzice, i będę pewnie kończyć nasze dzieci, nie zawsze miała za swojego patrona Józefa Piłsudskiego. Przez prawie 30 lat szkoła nosiła imię 2 Pułku Nocnych Bombowców „Kraków”. Zmieniali się patroni, ale od 78 lat adres, pod który zmierzają uczniowie, nie uległ zmianie. Życie szkoły to ciężki okres wojny, okupacji, komunizmu, dlatego jej historia nie jest prosta i kolorowa, ale jest to historia 90 lat nauczania i wychowywania pokoleń młodych Polaków. Z budynku przy ulicy Długiej wyszło wielu wybitnych, zwykłych i niezwykłych ludzi. Koleje losu od powstania placówki aż do czasów obecnych przedstawili zebranym Dyrektor Zespołu Szkół im. Marszałka Józefa Piłsudskiego Paweł Kowalski oraz uczniowie i nauczyciele w słowno-muzycznym spektaklu. Podczas dzisiejszej uroczystości najmocniej podkreślano fakt, że szkoła to przede wszystkim ludzie, którzy ją tworzą. Sukces szkoły rodzi się ze spotkania wybitnych jednostek, zarówno wśród nauczycieli, jak i uczniów. Program artystyczny, na który składały się fragmenty wspomnień uczniów i nauczycieli, zdjęcia archiwalne oraz utwory muzyczne, był dedykowany zmarłym nauczycielom i uczniom. Była to historia szkoły w pigułce, która dostarczyła zebranym gościom wielu wzruszeń.

reklama

Wśród zebranych gości był minister Władysław Stasiak, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, wraz z małżonką Barbarą, która jest absolwentką liceum na Długiej. Władze państwowe reprezentowali także: senator Jerzy Baranowski, poseł Marian Piłka oraz przedstawiciel poseł Stanisławy Prządki – Dariusz Makulec. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele samorządu lokalnego na czele z wicestarostą Markiem Chciałowskim  oraz burmistrzem Tadeuszem Mikulskim, przedstawiciele władz oświatowych, związków zawodowych,  byli dyrektorzy szkoły i nauczyciele.

„Macie za patrona człowieka, który uderzył głową w mur i rozbił ten mur. Myślę, że taki patron zobowiązuje. Warto robić coś, co przekracza bariery” – powiedział do zebranych Władysław Stasiak. „To, że się nosi maciejówkę, ja nigdy nie nosiłem, ale tak sobie wyobrażam, to jest zobowiązanie szczególne do tego, żeby stawiać sobie ambitne cele”- dodał minister. Od dziś minister Stasiak nie musi już sobie wyobrażać, jak to jest nosić maciejówkę (czapka żołnierzy Legionów Polskich, która noszą uczniowie liceum). Może to poczuć, ponieważ otrzymał czapkę w prezencie od dyrektora Pawła Kowalskiego. Dzisiaj czapki otrzymali także uczniowie pierwszych klas liceum. Uroczyste „czapkowanie” odbyło się po ślubowaniu klas pierwszych gimnazjum i liceum. Na zakończenie części oficjalnej zebrani goście udali się na zwiedzanie okolicznościowych wystaw.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama