Protest zaczął się o godzinie 13. W miejscowości Lipówki około czterdziestu pracowników sanatorium blokowało skrzyżowanie drogi 805 z krajową siedemnastką. Blokada polegała na ciągłym przechodzeniu bez przerwy przez piętnaście minut przez przejście dla pieszych – po czym następowało przepuszczanie oczekujących w kolejce samochodów. Po obu stronach Lipówek tworzyły się kilkukilometrowe korki.
Protestujący przepraszając informowali dodatkowo oczekujących kierowców o przyczynach swojej determinacji, a ci w ramach poparcia i solidarności przejeżdżając przez przejście mieli używać klaksonów.
To już kolejny dzień protestu pracowników garwolińskiego sanatorium. Obrona placówki przybiera różne formy, ale jak na razie nie daje to żadnych rezultatów. Losy sanatorium będziemy oczywiście dalej śledzić i informować Was o nich na bieżąco.
Komentarze (0)