reklama
reklama

Co stało się ze świętym Mikołajem?

Opublikowano:
Autor:

Co stało się ze świętym Mikołajem? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z Garwolinaplik
reklama

Według skrybów spisujących żywoty świętych był on człowiekiem, który pomagał potrzebującym. Czynił to zazwyczaj anonimowo. Jednym z najbardziej  znanych jego czynów było pozostawienie pod oknem człowieka, który popadł w nędzę trzech toreb wypełnionych złotem. Miał w ten sposób uratować od utraty czci jego trzy córki. O tym wydarzeniu wspomina m.in. Dante w „Czyśćcu”. Współcześni już za życia uznali go za świętego i naśladowali tak w pobożności, jak i dziełach miłosierdzia. 
Tak wygląda rodowód dnia świętego biskupa Mikołaja i tradycji wręczania  prezentów.
Piszę o tym dlatego, że obecnie bardzo często mamy do czynienia z karykaturą św. Biskupa -  Dobroczyńcy. „Święci Mikołajowie” biegają po chodnikach rozdając ulotki z promocjami taryf telefonicznych, nowych, atrakcyjnych kredytów, zapraszają do zakupów i restauracji. Bardzo często pojawiają się w towarzystwie atrakcyjnych, kuso ubranych śnieżynek wołając: „hejka”.
Jeszcze inną bajką są obecne stroje „świętych”. To już prawdziwa paranoja – na głowie czapka krasnala, w ręku śmieszny kijaszek, na nogach czerwone spodnie itd.  Przypominam, że był to biskup, a nawet w postępowej Francji nie widziałem żadnego  hierarchy tak ubranego.
Czyżby Dziadek Mróz zbierał żniwo?  
Nie każdy musi wierzyć w Świętego Mikołaja, ale też i nie każdy musi „ to coś”  prawie jak Święty, Świętym nazywać. Podobno prawie robi wielką różnicę.  Kto zaś w sercu nosi coś więcej niż tylko „świecką tradycję”  niech będzie wierny pierwowzorowi. 

ks. Stanisław Tymoszuk

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama