reklama
reklama

Niedziela… a może by tak do kościoła…?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Niedziela… a może by tak do kościoła…? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z Garwolinaplik
reklama

Coraz częściej pojawiają się pomysły na przedłużenie sobie życia, a to jakieś diety, a to pigułki nowej generacji, powstrzymujące proces starzenia się ciała. A wszystko po to, aby jak wspomnieliśmy na początku, sprawić sobie jak najdłuższą linię życia, najlepiej taką, która się nigdy nie kończy. Niestety rzeczywistość w dobitny sposób pokazuje nam, że nic te wszystkie zabiegi nie dają, bo każdy czeka na swoją kolej bycia przysypanym czarną ziemią. W takim razie cóż innego pozostaje… Ewangelia mówi prosto, życie którego szukamy, takie które się nie kończy, gdzie nie potrzeba będzie zapobiegać nieprzyjemnym zmianom zachodzącym na naszym ciele, takie życie jest możliwe. Co więcej, jest ono za darmo, starczy go dla każdego i każdy się może o nie upominać. Życie o którym marzymy i do którego, często podświadomie, dążymy jest darem, jest prezentem dla Ciebie! Prezentem, który może dać tylko Jezus Chrystus. On przychodzi po to aby dać życie, dla każdego, tyle ile chce. On nie robi propagandy i nie sprzedaje półśrodków, jakimi są te pigułki, kremy, zastrzyki czy farby. Jezus daje prawdziwe życie, a drogą, na której można je w sposób pewny otrzymać, jest droga nawrócenia, droga sakramentów, szczególnie Eucharystii. Dlatego tak ważnym jest abyśmy otwierali się na dar Mszy Świętej i korzystali z żywej obecności w niej Boga, który czeka, aby tam dać nam życie o którym śnimy i którego pragniemy.
 
Al. Piotr Witkowicz

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama