reklama
reklama

Przyjaciołom w Afryce

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Przyjaciołom w Afryce - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z GarwolinaKabuga, 12.07.2008 <br><br> Drodzy Rodacy, <br> Piszemy do Was z Rwandy – maleńkiego kraju położonego tuż pod równikiem...
reklama

Drodzy Rodacy,

Piszemy do Was z Rwandy – maleńkiego kraju położonego tuż pod równikiem. Ziemia ta była znana kiedyś z racji posiadania ginącego gatunku goryli górskich i nazywana „afrykańską Szwajcarią” ze względu na malownicze wzgórza, jeziora i wulkany tworzące razem przepiękne kompozycje krajobrazowe. Niestety obecnie kojarzona jest przede wszystkim z tragicznymi wydarzeniami wojny domowej i ludobójstwa w 1994 r., w których zginęło około miliona osób. Konflikt między dwoma plemionami spowodował wiele niewinnych ofiar po obu stronach, bardzo boleśnie dotknął też dzieci, odbierając im rodziców, rodzeństwo, często powodując inwalidztwo fizyczne (urazy, amputacje) jak też ogromne zranienia psychiczne. Wojna się skończyła, lecz jej skutki będą jeszcze odczuwalne przez lata. Proces przebaczenia i pojednania trwa.
Poziom edukacji jest na ogół bardzo słaby. Brak jakichkolwiek podręczników, pomocy dydaktycznych, słabe warunki sanitarne, które pośrednio wpływają na obniżenie frekwencji, gdyż uczniowie często chorują, przepełnione klasy (nawet 100 osób) to tylko niektóre „bóle” rwandyjskich szkół. Szkoła średnia pozostaje dla wielu odległym marzeniem ze względu na wysokie opłaty. Cena jednego trymestru sięga sumy 2–3 średnich wynagrodzeń miesięcznych. Jeśli w ubogiej rodzinie jest więcej dzieci w wieku szkolnym, większość kończy edukację na podstawówce. Niektórym udaje się zdobyć finanse nieco później i kontynuują naukę w wieku lat 25–30. Jeszcze gorzej przedstawia się możliwość podjęcia studiów wyższych – są one tylko dla bogatych.
Po wojnie do kraju powróciło wielu uchodźców. Nowym problemem stała się opieka nad osobami starszymi, których rodziny wyginęły wskutek chorób (z powodu ogromnej liczby zabitych wybuchały epidemie cholery) lub zostały wymordowane. Są tacy, których karmią sąsiedzi, a skromne pomieszczenie mieszkalne (w Polsce nazwalibyśmy to komórką lub norą) opłaca wspólnota parafialna. Zdarzają się przypadki porzucania osób starszych. Choroba AIDS, będąca tu tematem tabu i nazywana „chorobą nowoczesną”, staje się przyczyną śmierci wielu mieszkańców Rwandy. Opieka medyczna nie zaspokaja potrzeb, które przerastają możliwości ośrodków zdrowia. Liczba chorych porzucanych, a ciągle potrzebujących pomocy, stale rośnie. Wzrasta również ubóstwo spowodowane przeludnieniem kraju (prawie 9 milionów. mieszkańców żyje na 26 tys. km² powierzchni), bezrobociem związanym także z brakiem ziemi (na 10 Rwandyjczyków 9 żyje na wsi, gdzie podstawowym zajęciem jest rolnictwo), wysiedlaniem mieszkańców z terenów przeznaczonych pod budynki administracji państwowej. Sytuację pogarszają anomalie meteorologiczne i spowodowany tym brak wody. Życie nie jest łatwe dla zdrowych i silnych, cóż dopiero dla biednych, starych i chorych, którzy rzadko mają siłę upomnieć się o swoje prawa.
Od kilku lat opiekujemy się kilkorgiem starszych osób w naszej wsi (widać ich na zdjęciach). Zdarza się często, że zaniesione w ciągu dnia pożywienie jest pożarte w nocy przez… szczury. Dodajmy do tego różnego rodzaju insekty, dziurawe dachy, brak wody i prądu, a nawet toalet (tzw. „wychodka”). To są przeciętne warunki życia tych biedaków, których znamy. Potrzebujących jest jednak bardzo wielu, a w całym kraju tylko trzy hospicja. Chciałybyśmy stworzyć w Kabuga „Dom Nadziei”, gdzie umieściłybyśmy ludzi, którymi teraz opiekujemy się na odległość. Pragniemy zbudować hospicjum dla 20–30 pensjonariuszy, gdzie mogliby znaleźć przede wszystkim ciepło domu rodzinnego, a także godne warunki w ostatnich chwilach życia. W dzieło to pragniemy zaangażować wolontariuszy z naszej okolicy, a zwłaszcza młodzież, aby stworzyć dla nich okazję rozwijania ducha solidarności i możliwość pomocy innym. Hospicjum w przyszłości poszerzy swą działalność także o profilaktykę AIDS.
 Na początku 2006 roku zakupiłyśmy w Kabuga teren o wielkości 140m/80m, gdzie pragniemy zbudować „Dom Nadziei”. Budynek będzie posiadał sześć sal dla chorych, kuchnię, stołówkę, oratorium i salę spotkań. Obecnie jesteśmy na etapie szukania funduszy na budowę w różnych organizacjach charytatywnych. Niestety te również borykają się z nadmiarem próśb w stosunku do swych możliwości, więc nasz projekt posuwa się do przodu bardzo powoli. Nie tracimy jednak zapału i nadziei. W przeszłości zawsze mogłyśmy liczyć na ofiarną pomoc Polaków, dzięki którym funkcjonuje wiele prowadzonych przez nas dzieł (ośrodki zdrowia, centra dożywiania, pracownia krawiecka, Adopcja Serca).
Tym, którzy mogą i zechcą wesprzeć finansowo projekt budowy „Domu Nadziei” podajemy nr konta:
Bank PEKAO S.A.
20 1240 1109 1111 0010 0025 0062.
A Was wszystkich prosimy gorąco o modlitwę, bo tylko dzięki niej nasza działalność staje się owocna.

reklama

Sługa Boży Ojciec Święty Jan Paweł II wzywał nas, abyśmy byli świadkami miłosierdzia. Tak często powtarzał, iż potrzeba nam swoistej „wyobraźni miłosierdzia” w duchu solidarności z bliźnimi: „Pomóżcie współczesnemu człowiekowi zaznawać miłosiernej miłości Boga! Niech w jej blasku i cieple ocala swoje człowieczeństwo”.
Niech te słowa zapadną głęboko w naszych sercach…
Za każdy Wasz gest życzliwości i zrozumienia niech Wam Bóg wynagrodzi.          
                                 
W imieniu Sióstr od Aniołów w Rwandzie i Kongo
                                                        
                                                                               s. Agnieszka Gugała CSA




Przyjaciołom w Afryce
21.09.2008 r.


Loteria fantowa „Przyjaciołom w Afryce” połączona ze sprzedażą drobnych pamiątek afrykańskich odbędzie się 21 września 2008 r. w parafii pw. Matki Boskiej Częstochowskiej. Będzie również możliwość włączenia się w projekt Adopcji Serca na odległość (patronat materialny jednego dziecka z Afryki).
Serdecznie zapraszamy.

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama