Niestety, ciągle dzieci i młodzież z gmin Wilga, Trojanów, Borowie i Żelechów nie mają szans zostać zuchami i harcerzami, ciągle bowiem nie udaje się znaleźć w tych środowiskach dorosłych, chcących zostać harcerskimi wychowawcami... Powstaną za to nowe ogniwa w Woli Władysławowskiej i Michałówce, a w wielu miejscowościach gromady i drużyny rozrosną się do wielopoziomowych czy związków drużyn. Podstawowe zadanie Hufca to jak najlepsze funkcjonowanie gromad zuchowych i drużyn harcerskich, gdzie dokonuje się to, co najważniejsze w harcerstwie – wychowanie. W Hufcu działa specjalny „system” wspomagający drużynowych. Niestety, ciągle nie udaje się zainteresować tym, co robią dzieci i młodzież po lekcjach lokalnych samorządów i tylko w nielicznych gminach symbolicznie pomaga się harcerstwu. Na palcach jednej ręki ciągle można wymienić szkoły, w których znalazło się lokum na harcówkę, choć już dawno minęły czasy sal lekcyjnych zajętych choćby na 2 zmiany... Często – niestety – zapomina się o nauczycielach-drużynowych, których wysiłek w prowadzeniu gromady czy drużyny jest nieporównywalnie większy od innych prac, które realizują nauczyciele w szkołach. Są też oczywiście bardzo budujące przykłady wspierania harcerstwa działającego na terenie szkół (Sobolew, Trąbki, Ruda Talubska, Pilczyn, Zespół Szkół nr 2 w Garwolinie, szkoły w Łaskarzewie, Maciejowice, szkoły na terenie gminy Miastków Kościelny, Samorządki czy Parysów). Specjalne podziękowania należą się ks. proboszczowi w Maciejowicach, gdzie na terenie parafii działa drużyna żeglarska. Ciekawie zapowiada się Harcerska Akcja Letnia 2009 – planuje się, że będzie to ponad 10 placówek, głównie obozów drużyn i zaprzyjaźnionych środowisk. Po latach wraca zainteresowanie obozami wędrownymi, będą także rejsy żeglarskie i wymiana zagraniczna – jej rozwój to m.in. efekt tegorocznego międzynarodowego spotkania skautów i harcerzy w Polewiczu pod nazwą Drop into Poland 2008. Zuchy będą mieć swoje kolonie. Z ciekawszych spraw zaplanowanych na najbliższy rok warto wspomnieć m.in.: rozwój zainteresowań (obecnie w Hufcu działają 4 kluby specjalnościowe: ratowniczy, wodny, imprez na orientację i sportów extremalnych), zwracanie większej uwagi na lokalne i harcerskie tradycje czy rozśpiewanie gromad i drużyn. W hufcowym kalendarzu na nowy rok znajdą się m.in.: rajd nadwiślański, mistrzostwa w marszach na orientację, betlejemskie światło pokoju, dzień myśli braterskiej, zlot św.Jerzego, rajd na powitanie wiosny i święto hufca – to wtedy komendant hufca przyzna swe nagrody najlepszej drużynie, najlepszemu instruktorowi i najlepszemu przyjacielowi harcerstwa. Wzbogacona też będzie oferta stanicy harcerskiej w Polewiczu, która gości nie tylko harcerzy z całej Chorągwi Stołecznej ZHP, do której należy Hufiec w Garwolinie, ale i uczniów z wielu szkół powiatu garwolińskiego. Choć w Hufcu nie ma sal komputerowych ani informatyków, to chyba żadna instytucja czy organizacja w powiecie nie może pochwalić się taką stroną internetową, jak mają harcerze (www.garwolin.zhp.pl). Warto wspomnieć, że – w odróżnieniu od większości organizacji na naszym terenie – w Hufcu nikt nie pobiera żadnego wynagrodzenia za swą pracę na rzecz dzieci i młodzieży, co jakoś umyka uwadze samorządom dzielącym dotacje dla stowarzyszeń. Czyżby więc tylko tutaj byli prawdziwi wolontariusze?
reklama
Komentarze (0)