Co roku miasto analizuje, jak działa system odbioru odpadów komunalnych. Dane z ostatnich lat pokazują, że w Garwolinie rośnie zarówno liczba osób korzystających z systemu, jak i ilość odpadów, które oddajemy do odbioru. Ma to bezpośredni wpływ na koszty funkcjonowania całego systemu, a zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach system gospodarowania odpadami komunalnymi musi się bilansować. Miasto nie może na śmieciach ani zarabiać, ani do nich dokładać. Wpływy z opłat mieszkańców muszą pokrywać wszystkie koszty odbioru, transportu, przetwarzania odpadów oraz funkcjonowania PSZOK (Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych). Jeżeli koszty rosną, a wpływy pozostają takie same, konieczne jest dostosowanie stawek, aby system mógł działać stabilnie.
Dlaczego koszty rosną?
Jak władze miasta tłumaczą podwyżkę? Na wzrost kosztów wpływają cztery kluczowe zjawiska. Po pierwsze produkujemy coraz więcej odpadów.Po drugie ceny odbioru i przetwarzania odpadów rosną w całej Polsce. Po trzecie duży udział odpadów zmieszanych powoduje wysokie koszty ich zagospodarowania. Po czwarte coraz bardziej wymagające przepisy dotyczące recyklingu powodują dodatkowe obciążenia dla samorządów.
Co wyrzucamy najczęściej?
W 2023 roku w Garwolinie zebrano około 5355 ton odpadów. W 2024 roku ilość odpadów przekroczyła 6800 ton. Dane za 2025 rok obejmują na tę chwilę tylko trzy kwartały. To już ponad 5000 ton odebranych odpadów. Oznacza to, że do końca roku masa może być porównywalna do poprzednich lat, a być może jeszcze wyższa.Największą część odpadów stanowią odpady zmieszane. W blokach to ponad połowa wszystkich odpadów. W domach jednorodzinnych około jedna trzecia. Z kolei w zabudowie jednorodzinnej bardzo duży jest udział bioodpadów, prawie 30 procent całości. W zabudowie wielorodzinnej jest to około 16 procent.
Te różnice wynikają między innymi z nawyków mieszkańców, warunków życia i możliwości kompostowania.
Odpady zmieszane to wciąż największe wyzwanie. Każdego roku odbieramy od 1700 do 2200 ton tej frakcji. Jest ona najdroższa w zagospodarowaniu, dlatego jej duży udział mocno wpływa na koszty systemu.
PSZOK również przyjmuje coraz więcej odpadów. W ostatnich latach była to masa od 300 do ponad 400 ton rocznie.
Dla osób zainteresowanych szczegółami udostępniamy pełne analizy:
Nowa stawka od 2026 roku
W ostatnich latach koszty odbioru i zagospodarowania odpadów wzrosły, podczas gdy stawki płacone przez mieszkańców pozostawały bez zmian, dlatego aktualizacja opłat była konieczna. Na ostatniej sesji Rady Miasta uchwalono nową wysokość opłaty za odbiór odpadów komunalnych. Od 1 stycznia 2026 roku każdy mieszkaniec Garwolina zapłaci miesięcznie 35 zł od osoby. Stawka ta będzie jedna, niezależnie od rodzaju zabudowy — pod warunkiem, że odpady są segregowane. Dla tych, którzy nie segregują — opłata będzie dwukrotnie wyższa. Możliwe jest też zwolnienie 2 zł od osoby dla właścicieli, którzy prowadzą przydomowy kompostownik bioodpadów.Obecna regulacja to pierwsza zmiana stawek po kilku latach. Miasto płaci coraz więcej za odbiór plastiku, szkła, papieru, bioodpadów i odpadów zmieszanych. Koszty te rosły mimo że mieszkańcy płacili cały czas tyle samo. W ostatnich latach znacząco wzrosły koszty odbioru, transportu i zagospodarowania odpadów w całym kraju. Podrożało przetwarzanie plastiku, szkła, papieru, odpadów BIO oraz odpadów zmieszanych. Wyższe są także koszty paliwa i energii. Jednocześnie mieszańcy Garwolina oddają coraz większą ilość odpadów. Od 2024 roku opłaty wniesione przez mieszkańców nie pokrywają rosnących wydatków systemu.
Wydatki poniesione w związku z odbiorem, odzyskiem, recyklingiem i unieszkodliwianiem odpadów komunalnych na podstawie Sprawozdania Rocznego z wykonania Budżetu Miasta Garwolina za rok 2024 to kwota 7 845 880,80 zł. Dochody 5 746 938 ,58 zł. Różnica pokryta była środkami, które można było przeznaczyć na realizację miejskich inwestycji. Podobnie sytuacja wyglądać będzie w roku 2025. - Nie chcemy rozwoju miasta wyrzucić do śmieci. To wszystko razem sprawiło, że utrzymanie systemu w dotychczasowej wysokości opłat stało się niemożliwe. W tej sytuacji konieczne było dostosowanie stawek. Jednocześnie każdy z nas może ograniczyć koszty systemu przez dokładną segregację, kompostowanie i zmniejszanie ilości odpadów zmieszanych. - czytamy w uzasadnieniu przedstawionym przez urząd miasta.
Co robi miasto?
Władze miasta zapewniają, że miasto pracuje nad tym, aby system działał sprawnie i uczciwie. Prowadzone są kontrole, które mają pomóc w lepszej segregacji. Kontrolowana jest także firma odbierającą śmieci. Prowadzone są także działania edukacyjne, bo właściwa segregacja to najprostszy sposób na obniżenie kosztów całego systemu.To ważne, ponieważ każdy mieszkaniec może realnie wpłynąć na to, ile płacimy za odpady. Każdy mieszkaniec może pomóc przez dokładne sortowanie, przemyślane zakupy i kompostowanie bioodpadów, jeśli ma taką możliwość.
źródło: garwolin.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.