Wójt Marcin Kołodziejczyk: "Od wielu lat kondycja naszej gminy jest bardzo dobra"

W jakiej kondycji obecnie jest gmina?

Od wielu lat kondycja naszej gminy jest bardzo dobra. Sukcesywnie, przez wiele lat nasi wójtowie racjonalnie zarządzali naszą jednostką tak, żeby jej nie zadłużyć, ale jednocześnie realizowali duże inwestycje, dzięki którym gmina tak bardzo się rozwinęła. Wszystkie nasze pożyczki to pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, które bardzo często są umarzane w wielu procentach. Oczywiście środki z umorzeń przeznaczamy na kolejne projekty związane z ekologią czy z ochroną środowiska, bo takie są też zapisy tych pożyczek. Budżet mamy duży, bo wynosi on ponad 100 milionów złotych. Na inwestycje przeznaczamy około 40 milionów złotych, a muszę przyznać, że tych inwestycji jest u nas bardzo dużo. Staramy się korzystać z każdych możliwych źródeł finansowania – środków rządowych, unijnych czy z samego województwa mazowieckiego.

Robimy wszystko, aby rozwój naszej gminy był zrównoważony. Nie ma miejscowości, które są jakoś preferencyjnie traktowane. Staramy się, żeby te inwestycje dotyczyły całego tego naszego "obwarzanka wokół Garwolina".

Oczywiście mniejsze miejscowości mają inne możliwości inwestycyjne niż te większe, ale prawda jest taka, że w niektórych już nawet nie ma co zaplanować, bo wszystko zostało już zrobione. Trzeba po prostu poprawiać i utrzymywać infrastrukturę, która już jest wybudowana. Społeczeństwo jest przyzwyczajone do tego intensywnego rozwoju, dlatego w dzisiejszych czasach ciężko nawet na chwilę stanąć w miejscu. Niestety zauważamy, że coraz mniej jest takich inicjatyw społecznych, że mieszkańcy sami coś zrobią, np. coś wykoszą, czy posprzątają. Dlatego musimy się zatroszczyć jako gmina, by odciążyć te lokalne społeczności typa sołectwa i prawdopodobnie będziemy zmuszeni utworzyć jakiś zakład komunalny w najbliższych latach. Podsumowując – inwestycji mamy naprawdę bardzo dużo i mamy nadzieję, że uda nam się w kolejnych latach utrzymać to tempo.

A jeżeli chodzi o rozwój gminy od strony przemysłowej?

Obecnie jesteśmy na etapie przygotowani planu ogólnego, który, mam nadzieję, w jakiś sposób ukierunkuje dalszy rozwój gminy. Przedsiębiorców na szczęście też nam cały czas tam przybywa.

Wraz z tym planem będziemy myśleć o dodatkowych strefach przemysłowych, aby ten przemysł mógł się tu rozwijać, żeby przyciągał do nas i pracodawców, ale także zapewniał miejsca pracy naszym mieszkańcom.

Jeżeli rozmawiamy o miejscach pracy, jaki jest poziom bezrobocia na terenie gminy?

Nie dysponuje danymi statystycznymi, ale jest to problem znikomy. Oczywiście są osoby, które korzystają z pomocy GOPS-u, ale jeżeli chodzi o kwestie ubóstwa, czy poważnych problemów finansowych, to naprawdę to już jest taki promil. Myślę, że dzięki różnego typu świadczeniom wprowadzonym przez państwo w ostatnich latach, typu 800 plus, jakość życia wielu naszych rodzin znacznie się poprawiła. Podsumowując – jeżeli chodzi o poziom życia ten materialny, sytuacja w naszej gminie jest bardzo dobra.

Które z tych inwestycji, które udało się zrealizować w zeszłym roku, szczególnie Pana cieszą?

Są to oczywiście drogi, których udało nam się zrobić bardzo wiele. Ośrodek zdrowia w Woli Rębkowskiej, który jest już prawie na ukończeniu. Powstał piękny budynek, w którym będzie się mieściła także nasza główna biblioteka. W tym momencie trwają prace związane z zagospodarowaniem terenu wokół budynku. Bardzo mnie też cieszy, że udało się wykonać kanalizację w Krystynie. Jest to bardzo ważna inwestycja, która umożliwi kolejne w tej miejscowości. Tam jest duży problem z odwodnieniem, a mieszkańcy od lat proszą o wybudowanie drogi. Zawsze do tej pory w powiecie padał ten argument, że jak będzie kanalizacja, to wtedy będzie można zająć się tą drogą. Na to bardzo liczymy. My ze swojej strony zrobiliśmy wszystko, żeby to umożliwić. (...)

Cały wywiad z wójtem Kołodziejczykiem w najnowszym wydaniu Nowego Głosu Garwolina.