30 grudnia 2019r. radni miasta Garwolin jednogłośnie przyjęli uchwałę, w której zostały zapisane nowe opłaty za śmieci segregowane – 26 zł. W przypadku braku segregacji śmieci, mieszkańcy mieli zapłacić podwyższoną stawkę miesięczną 78zł. To efekt przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych, rozstrzygniętego w grudniu. Radni PiS i klubu Teraz Garwolin mówili jednym głosem, że problem rosnących opłat za śmieci jest problemem wszystkich samorządów w Polsce i powinien być rozwiązany na szczeblu rządowym. Władze miasta szukają wyjścia z tej sytuacji. Jedną z możliwości jest uszczelnienie systemu opłat, inną przejęcie części wywozu śmieci przez PWiK.
- W poprzednim przetargu za odbiór odpadów niesegregowanych płaciliśmy 700zł za tonę, za odbiór odpadów segregowanych po 350zł za tonę, a w tym 1400zł za niesegregowane i 1200 bądź 1000zł za segregowane - w zależności od tego jaka frakcja – poinformowała wówczas skarbnik miasta.
Uchwałą Nr 4.65.2020 Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Warszawie dnia 28 stycznia 2020 roku orzekło o nieważności uchwały Nr XX/114/2019 Rady Miasta Garwolina z dnia 30 grudnia 2019 roku w sprawie określenia metod ustalania opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi i ustalenia stawek opłat. W tej sytuacji zawiodła zarówno rada, jak i obsługa prawna Urzędu Miasta Garwolin. W uchwale nie zapisano. np. możliwości zwolnienia z części opłat mieszkańców posiadających kompostowniki.
@@@
Po zmianach mieszkańcy zabudowy jednorodzinnej zapłacą 24zł od osoby, mieszkańcy zabudowy wielorodzinnej 22zł. Jeżeli stwierdzi się, że mieszkańcy zabudowy jednorodzinnej, czy wielorodzinnej nie segregują śmieci, wówczas zapłacą oni dwa razy więcej. Mieszkańcy zabudowy jednorodzinnej będą mogli skorzystać dodatkowo z ulgi w wysokości 4 zł, jeżeli będą kompostowali odpady w przydomowych kompostownikach.
Nie wiadomo, czy budżet po tej uchwale „się zepnie”. Miasto nie może dopłacać do systemu gospodarki odpadami. Około 1700 osób z Garwolina nie płaci za śmieci. Radni wraz z urzędnikami w marcu będą analizować możliwość wprowadzenia stawki uzależnionej od ilości pobieranej wody, czy posiadanej powierzchni mieszkalnej. Ta możliwość też miałaby swoje limity. Rada nie chce, by ktoś płacił najwięcej za śmieci, tylko dlatego, że ma największy dom, czy pobiera najwięcej wody.
Takie uchwały funkcjonują już w polskich samorządach.
zdjecie: archiwum KG
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.