- Od trzech dni to widzę. Coraz większy fetor w powietrzu, aż trudno oddech złapać w pobliżu. Wczoraj było gorzej, ale byłam bez telefonu... Nie ma w pobliżu żadnej kaczki. Wczoraj było po całości tego zbiornika wzdłuż całej linii brzegowej. Codziennie tam jestem niemal na spacerach od 3l nigdy wcześniej tego nie widziałam. Spływa to do smródki i dalej do rzeki obok młyna – napisała w korespondencji do KG Czytelniczka.
Dziś w zbiorniku można było zobaczyć martwe ryby. - Zdechłe ryby niestety potwierdzają, ze ktoś coś wylał – napisała dziś Czytelniczka.
Więcej informacji niebawem.
Zdjącia: Czytelniczka Wioletta.@@@
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.