Maria Koc pełnomocnikiem okręgowym w powiecie garwolińskim

- Komitet Polityczny PiS podjął decyzję o zaakceptowaniu nowej struktury okręgowej partii i wybrał również zastępcę sekretarza generalnego partii – poinformował rzecznik PiS Radosław Fogiel. Maria Koc została pełnomocnikiem okręgu zawierającego powiaty: miński, garwoliński i węgrowski.
– Wszystkie te zmiany wchodzą od 1 lipca, a formalne sprawy związane z przekazaniem dokumentacji i objęciem nadzoru nad strukturami w poszczególnych okręgach, które obejmować teraz będą okręgi senackie, jest wyznaczony czas do końca lipca. Na tym kończymy etap reorganizacji w PiS i ruszamy w Polskę – powiedział sekretarz generalny partii Krzysztof Sobolewski.
Radosław Fogiel wskazał, że pełnomocnicy okręgowi mają przed sobą jasne zadania – przygotowania partii do nadchodzących wyborów i przygotowania struktur.
Komitet zaakceptował też 94 pełnomocników okręgowych ugrupowania w miejsce 41. działających dotychczas. Nowe okręgi swoim zakresem terytorialnym są dostosowane do okręgów senackich.
W przypadku województwa mazowieckiego i naszego okręgu wyborczego wcześniej był zarząd okręgu składający się z 12 powiatów. Teraz jest inaczej.
Była wicemarszałek Senatu Maria Koc została pełnomocnikiem w okręgu obejmującym powiaty: garwoliński, miński, węgrowski. Osoby będące pełnomocnikami nie mogą pełnić wysokich funkcji np. w rządzie czy Sejmie i Senacie.
Natomiast zostają struktury zarządów powiatowych. Prezesem zarządu powiatowego od kilkunastu lat jest poseł Grzegorz Woźniak.
Sekretarz generalny partii Krzysztof Sobolewski przekazał, że komitet podjął uchwałę, w której powołano 16 tzw. opiekunów województw. Dla województwa mazowieckiego jest to wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Pochodzący z Trojanowa wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk zajmie się województwem wielkopolskim.
Ponadto pełnomocnikiem na Siedlce został wybrany znany w powiecie garwolińskim poseł Krzysztof Tchórzewski.
Autor: Adrian Stoń

Redakcja serwisu "Kurier Garwoliński" nie odpowiada za żadne działania Czytelników niezgodne z prawem lub regulaminem, w szczególności za treści zamieszczone w formie komentarzy. Jednocześnie w razie konieczności zastrzega sobie prawo do ich usunięcia, jeśli uznane zostaną za niezgodne z prawem lub regulaminem, a także w sytuacji, gdy uzna to za stosowne.
Dlaczego do tej pory nie ma relacji z jej wizyty w Garwolinie? Czy to tylko pisi portal?
Jak mawiał śp. Roman Dmowski, „są ludzie w Polsce, którzy bardziej nienawidzą Rosji, niż kochają własny kraj”. O kim mówił jeden z autorów odrodzenia Rzeczypospolitej doskonale widać teraz, gdy usilnie wciska się nam sojusz z państwem wykazującym całkowity brak szacunku do Polaków, gloryfikującym rzeźników naszego narodu, ostentacyjnie zakłamującym historię i szkalującym nas do dziś. A jedynym elementem leżącym u podstaw tego absurdalnego porozumienia jest rzekomy wspólny wróg, któremu – jak głosi oficjalna państwowa propaganda obu krajów – Ukraińcy stawiają czoła w naszym imieniu. Z tego względu już w pierwszych dniach wojny służby w Polsce przystąpiły do pacyfikacji środowisk kresowych, czyli Polaków walczących o upamiętnienie swych rodzin, a naszych rodaków, bestialsko wybitych na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Dziś każdy, kto ośmieli się wspomnieć o tej przerażającej zbrodni poddawany jest szerokiemu ostracyzmowi społecznemu, którego jedną z płaszczyzn jest wmawianie prorosyjskiej działalności. Nikogo zdaje się nie obchodzić fakt, że ludobójstwo na Polakach miało miejsce w tym samym czasie co holocaust żydów. Jedna zbrodnia ma status unikatowej, ponadczasowej, szczególnej, wyjątkowej i choć sprawcy przeprosili za nią milion razy i wypłacono krocie zadośćuczynienia, to mamy o niej pamiętać do końca świata. Druga zaś ma znaczenie marginalne, kompletnie bagatelizowane przez władze Polski i Ukrainy, a zapomnieć o niej powinniśmy już dziś. Co gorsza, nasi wschodni sąsiedzi zbudowali cały kult wokół oprawców Polaków. Stawiają im pomniki, dedykują rocznice i wybielają ich zbrodnie. Ostatnio nawet ukraiński dyplomata stwierdził, że de facto sami sobie byliśmy winni, bo trzeba było lepiej traktować jego rodaków, a ponadto stawiając jakikolwiek opór sami przelaliśmy krew, co wypełnia znamiona symetrycznego konfliktu, o którym można już zapomnieć. To szokujące podejście podtrzymują też władze Polski, które ograniczają wszelką działalność na rzecz krzewienia wiedzy o zbrodni na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, nie protestują przeciw przepisywaniu historii przez naszych sąsiadów, godzą się na upamiętnianie autorów ludobójstwa i piętnują wszelkie przejawy jej upamiętnienia. Rodzi się zatem pytania, czy chodzi tu jedynie o konflikt z Rosją, czy inne interesy, o których nie wiemy? A może to efekt jakiegoś szantażu, którego jedną z odsłoną może być tzw. Afera Podkarpacka? Ewentualnie ludzie, którzy mają nas reprezentować od zawsze byli elementem obcym, który oszukał Polaków, a teraz robi z nami co chce. O tym już dziś w programie opowie znana badaczka relacji polsko-ukraińskich, absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego, emerytowany wykładowca śląskiej AGH, odznaczona Srebrnym Krzyżem za Zasługi, doktor Lucyna Kulińska.
To wypadalo by napisac pelnynocnik
9 godzin temu spokojnie na lipiec szykuja juz naszya niezwyciezona armie , u nas beda goscie bawic sie na nasz koszt a poliniaki pojada do zmielenia na wschod , plotak mowi ze 80 najemnikow z polin wrocilo juz w plastikowych workach pisuary wyslaly po nich samolot tylko zeby nie obudzic spiacej lokalnej trzody nie mowi sie o takich faktach pewnie jest ich wiecej tych w workach ale co tam polinka jucha moze sie lac strumieniami oni maja to gdzies💀💀💀💀💀💀
W sumie zapytam, czy cala ta maniana w strukturach PiS nie jest po to, żeby listy wyborcze układała Nowogrodzka? Pełnomocnicy w senatorskich okręgach, pełnomocnicy na województwa i jeszcze opiekunowie województw. Czyli zamiast zarządów okręgowych odpowiadających okręgom sejmowym, huk wi co? Czy centrala sobie nie ułoży listy jak będzie chciała? Spadochroniarzy nie wrzuci na jedynki i dwójki? Skądinąd sympatyczna pańcia niech się cieszy prestiżem i to by było na tyle? A czubek listy dostanie ktoś typu Pawlowicz czy Zagorski, jak już było, bo jest prikaz?
Morawiecki: „Najlepszym sposobem zawsze była wojna. Wojna zmienia perspektywę w pięć minut”. Czy pisowskim bandytom uda się uniecestwić Polskę? W CIĄGU KILKU TYGODNI (!!!) kilkukrotne podwyższenie cen nośników energii, kilkukrotne podwyższenie płac kredytowych, wojsko z gołą dupą, bo cała broń armii RP zniszczona na Ukrainie - jakim cudem gadające głowy te polityczne i telewizyjne, które do tego doprowadziły, JESZCZE TRWAJĄ w SWOICH KRZESŁACH??? Mało tego, rządząca klika już się chwali, że to dzięki tym wszystkim sukcesom WYGRAJĄ NASTĘPNE GŁOSOWANIA!!!
Bojówki PiSu 🧐
Czy taki pełnomocnik będzie miał więcej do powiedzenia niż prezes zarządu powiatowego? Jeśli nie będzie nowych twarzy jako kandydaci do sejmu a później w wyborach samorządowych to pis w Garwolinie przegra zdecydowanie.
Bardzo dobrze. Ktoś wreszcie zrobi tu porządek. Pani Senator jest lubiana i ma autorytet.
Gratulacje. Pani Marszałek to odpowiednia osoba na właściwym miejscu. Miejscowi działacze PiS z zawieszonym na czele to tylko potrafili w powiecie garwolińskim rozłożyć struktury na łopatki i prowadzić ze sobą notoryczne wojenki podjazdowe patrz sytuacja z lalą w starostwie, czy Przewodniczącym Rady Miasta Garwolin.
PIS W w Garwolinie nie ma. Struktury sie rozpadły pod rzadami posła i jego kolesi.CZAS Z TYM COS ZROBIC BO DOSTANIEMY BATY. DOTYCHCZASOWI DZIAŁACZE MIELI PIS W D...E ABY TYLKO ZAŁAPAC SIE ZA STOŁEK Z DOBRA KASA
A to kogo się bać? Diałaczów PSL którzy w terenie nic nie znaczą czy samorządowych dinozaurów itd. mających zamiar startować spod szyldu Koalicji Obywatelskiej? Wczorajsze spotkanie z politykami PO w Garwolinie pokazało.. Frekwencja fatalna i mocno zużyty już aktyw.
musi przyjśc nowe bo p oseł z drobiowym małżeństwem rozpier..lił wszystko. Przez nich ludzie mądrzy nie chcą być kojarzeni z Pis-em
Waszym zdaniem