Za wami wielki sukces, jakim jest brązowy medal Pucharu Polski. Jakie to uczucie i co było szczególnie ważne, by osiągnąć ten sukces?
Z roku na rok poziom Pucharu wzrasta, a my swoim zaangażowaniem i walką gry oraz coraz lepszymi umiejętnościami osiągamy lepsze wyniki. Mamy coraz więcej doświadczenia w tej dyscyplinie oraz nasze przygotowanie do takiego turnieju wzrasta. Zawsze mierzymy wysoko tak i tym razem pokazałyśmy charakter w każdym meczu co przyniosło skuteczny wynik. Z zespołami, które w tamtym roku uklasyfikowały się na podium podczas Mistrzostw Polski grałyśmy jak równy z równym. Uważam, że jesteśmy drużyną nie tylko na boisku, ale i poza nim, przez co każda czuje wsparcie i jest to dla nas motorem napędowym. Wiara i wzajemne zaufanie pozwala nam czerpać dużo radości z gry, ale również osiągać wspólnie sukcesy.
Oprócz zmagań na piasku grasz też na boiskach trawiastych. Co przyciągnęło Cię do Beach soccera? Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z nim?
Pierwsi byli Panowie ze Zdrowia, którzy grają obecnie w ekstraklasie beach soccera. Następnie padł pomysł przez jedną z koleżanek, abyśmy również spróbowały swoich sił na piasku. Początki były trudne, ale przynosiły nam dużo radości. Same turnieje nad morzem charakteryzują się niesamowitym klimatem. Gra na piasku wymaga dużej wytrzymałości i zwinności, przez co mecz jest pełen emocji do końca. Dodatkowo połączenie plaży, morza i słońca tworzy wspaniałe wspomnienia.
Niedawno wróciłaś ze zgrupowania reprezentacji Polski. Coś zrobiło na Tobie szczególne wrażenie? Jak wygląda takie zgrupowanie?
Oczywiście jest to ogromne wyróżnienie i myślę, że każdy kto trenuje jakąkolwiek dyscyplinę marzy, aby wystąpić z orzełkiem na piersi. Zgrupowanie to bardzo intensywny czas, który ma na celu wzmocnić umiejętności, zintegrować drużynę oraz pracować nad taktyką. Codziennie była jedna lub dwie jednostki treningowe oraz rozegrałyśmy dwa towarzyskie spotkania z reprezentacją Włoch. Szczególnym momentem było odśpiewanie hymnu Polski. Uczucie, którego nie da się opisać, a zapewnia mnóstwo emocji.
Czy ciężko jest przeskoczyć z piasku na trawę? Potrzebujesz czasu na aklimatyzację?
Różnica jest mocno odczuwalna, zupełnie inna specyfika gry. Ciężej jest przejść z trawy na piasek niż odwrotnie. Wiąże się to z długością trwania sezonu oraz gra na piasku wymaga większej techniki i koordynacji. Piasek jest niestabilny i miękki, na trawie przyczepność jest lepsza.
Czym różnią się treningi w Beach soccerze od tych w piłce jedenastoosobowej?
Na piasku potrzebujemy większej siły i wytrzymałości ze względu na niestabilną nawierzchnię. Ważna jest technika i kontrola nad piłką, która jest lżejsza i trzeba mieć na uwadze, że jeśli odbije się od piasku nie wiemy gdzie się ukierunkuje. Dobrze jest utrzymywać ją w górze lub od razu gasić do ziemi. Poprzez mniejsze boisko i 5 osobową liczbę graczy treningi wymuszają szybszą grę, dynamiczny pressing oraz trzeba pamiętać o precyzji, gdyż każdy błąd może spowodować szybką utratę bramki. Na trawie treningi przede wszystkim skupiają się na kontroli piłki, różnorodnych podaniach i taktyce. Budowanie akcji może trwać nawet kilkanaście razy dłużej niż w beach soccerze.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.