Pierwsza połowa meczu była wyrównana. Piłkarze obydwu drużyn na zmianę utrzymywali się przy piłce, jednak akcje kończyły się na wysokości pola karnego. Wilga w pierwszej połowie nie stworzyła żadnej groźnej sytuacji, jedyne zagrożenie to strzały z za pola karnego - za lekkie lub niecelne. Gospodarze natomiast stworzyli dwie groźne sytuacje w 30’ po rzucie wolnym napastnik gości udarzając z głowy trafił piłką w słupek. Natomiast w 35’ po prostopadłym podaniu przyjezdni trafili do siatki bramki Bednarskiego, jednak sędzia dopatrzył się spalonego i nie uznał bramki. Na przerwę zawodnicy schodzili przy wyniku 0:0.
W przerwie trener Wilgi Jacek Tracz dokonał dwóch zmian, co ożywiło poczynania gospodarzy. W 60’ Jasiński dograł piłkę do Niuka, ten jednak nie trafił czysto w piłkę. W 62’ Jasiński trafił z bliskiej odległości w poprzeczkę – to była najlepsza sytuacja w meczu. Później po rzucie rożnym Kęsik strzłem głową posłał futbolówkę obok bramki.
Po tym okresie przewagi piłkarzy z Garwolina do głosu doszli goście. W 81’ po rozegraniu w polu karnym piłkę do bramki z bliskiej odległości skierował napastnik gości i 0:1, bramkarz Wilgi nie miał nic do powiedzenia. Po strzelonej bramce sędzia musiał przerwać mecz bo na boisko wjechał rowerem kibic drużyny z Tłuszcza. Po sprawnej interwencji służb porządkowych i policji arbiter po 5 minutach wznowił zawody.
@@@
Wilga próbowała stworzyć sobie sytuację do wyrównania meczu, jednak w doliczonym czasie gry goście wyszli z kontrą zakończoną strzeleniem bramki. Mecz zakończył się porażką gości 0:2. Trener Jacek Tracz mógł skorzystać z zawodników trenujących z pierwszą drużyną, takich jak: Bogsz , Kęsik, J. Majsterek, Rzęsiewicz, Bednarski, jednak to nie uchroniło drużyny od przegranej.
- Frajerskie dwie bramki. W pewnym momencie goście osiągnęli przewagę w środkowej strefie boiska, co przełożyło się na bramkowe sytuacje, przy których jednak się nie popisaliśmy w obronie daliśmy się łatwo przepchnąć i ograć. Brakuje nam też napastnika. Z jednym będzie ciężko ograć tą ligę. Myślę, że kluczowym momentem była 62’ gdzie Jasiński trafił w poprzeczkę. Piłka powinna wpaść z takiej odległości do bramki i to wtedy my moglibyśmy grać z kontry. Porównując "okręgówkę" z A Klasą nie widzę różnicy, może zawodnicy są trochę lepiej przygotowani fizycznie – skomentował trener Wilgi Jacek Tracz
Wilga Garwolin – Bóbr Tłuszcz 0:2 (0:0)
Wilga: Bednarski, J.Majsterek (46’Janisiewicz), Wielgosz, Godlewski, Kęsik, Rzęsiewicz (46’Niuk), Bogusz, Biernacki, Wągrodzki, Dębowski (85,Grążka), Jasiński.
Komentarze (0)