reklama

Pojechali na zimowisko z Wołomińskim Klubem Karate Shorin-Ryu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Pojechali na zimowisko z Wołomińskim Klubem Karate Shorin-Ryu - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPierwszy tegoroczny obóz organizowany przez Wołomiński Klub Karate Shorin - Ryu pełen był niespodzianek! Karatecy i sympatycy mieli okazję po raz kolejny spotkać się na wyjeździe, który odbył się w dniach 19 - 25 lutego.
reklama

Miejscem wypoczynku, był sprawdzony już podczas letniego obozu ośrodek wypoczynkowy "Uroczysko" umiejscowiony w sercu zapierających dech w piersiach Bieszczad. Jak na zimową aurę przystało, treningom towarzyszyły liczne aktywności outdoorowe. Zjeżdżanie na sankach, czy jabłuszkach było możliwe cały czas z uwagi na naturalną rzeźbę terenu i sprzyjające warunki.

Fani nart i snowboardu, mieli okazję wyszaleć się na stoku - mimo, że obóz był typowo "karatecki" kadra postanowiła przychylnie odpowiedzieć na liczne głosy optujące za stokowym szaleństwem, kilkakrotnie umożliwiając wspólne narciarsko - snowboardowe wypady.

Treningów było standardowo – multum. Karatecy ćwiczyli w pocie czoła 2 razy dziennie poświęcając na treningi łącznie około 15 godzin podczas całego obozu. Sprawność i kondycję
doskonalili dodatkowo podczas różnych innych aktywności. Znajdujący się na ośrodku stół do ping - ponga i "piłkarzyków" był stale oblegany, a emocjom związanym z zawodami nie było końca.
@@@
Niemalże każdego dnia wszyscy chętnie spacerowali podziwiając wspaniałe widoki urokliwych Bieszczad. A gdy w kalendarzu zawitał tłusty czwartek... Była wreszcie okazja do nadrobienia spalonych treningami kalorii w postaci fury pączków i wieczornego ogniska, któremu towarzyszyły śpiewy i dźwięki gitary.

Każdy dzień wypełniony był licznymi aktywnościami, zabawą i uśmiechem. Wszystko to okraszone dobrym nastrojem i wspaniałymi zapachami z (fenomenalnej zresztą) kuchni sprawiło, że gdy przyszło do dnia wyjazdu, każdy miał skwaszoną minę. Jeden z podopiecznych po chwili przemyślenia stwierdził: "Chętnie zostałbym jeszcze dłużej... Mogłaby tylko przyjechać do mnie Mama!".

Reasumując - było wspaniale! Nie możemy się już doczekać kolejnej obozowej edycji, która będzie miała miejsce już w lipcu tego roku. Wyjazd odbędzie się w dniach 16-27 lipca! Już się nie możemy doczekać! Jedziecie z Nami?

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo