Liga Pro po V kolejce (18.12.2017)
Już od eliminacji między sobą ostro rywalizowało 4 zawodników: Łukasz Osiak, Grzegorz Cichowlas, Daniel Głuchowski i Marek Kozłowiec. Pierwszą parę półfinałową stanowili najlepiej grający Grzegorz Cichowlas i Łukasz Osiak, dalej Kozłowiec – Głuchowski, Sabak – Rek i Kusio-Prokurat. Łukasz Osiak w półfinałach rzucał najlepiej nie dając szans rywalowi. Daniel Głuchowski dwukrotnie ograł Marka Kozłowca. Michał Rek dwa razy pokonał Marcina Sabaka, ale obaj nie weszli do finału. W przypadku Michała zdecydowały tylko 3 punkty dzielące go po sześciu grach od Marka Kozłowca. Piotr Prokurat i Paweł Kusio podzielili się punktami bonusowymi, ale w ich przypadku gry półfinałowe musiałyby wyjść naprawdę bardzo dobrze, by mogli myśleć o finale. W finale Łukasz Osiak ograł lidera GK Daniela Głuchowskiego, a Grzegorz Cichowlas Marka Kozłowca. Najlepszą trójkę w tej kolejce Stanowili: I Osiak, II Cichowlas, III Głuchowski. W rywalizacji o końcowe zwycięstwo będą się liczyć Daniel Głuchowski, Grzegorz Cichowlas i Marek Kozłowiec, ale zawodnicy tacy jak Rojek, czy Łukasz Osiak na pewno nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.


Liga Amator po V kolejce (19.12.2017)
W eliminacjach najlepszy był lider GK Przemysław Baran, a drugi coraz lepiej grający w ostatnich tygodniach Patryk Bogusz. W rywalizacji półfinałowej Patryk, zwycięzca IV kolejki, był lepszy. W kolejnych pojedynkach półfinałowych Stanisław Rosłaniec dwa raz zagrał lepiej niż jego rywal Paweł Sabak. Słabe rzuty Pawła w tej fazie rozgrywek spowodowały, że zakończył grę na półfinałach.
Marcin Sabak podzielił się punktami bonusowymi z Pawłem Całką, ale mając lepsze wyniki z eliminacji i z półfinałów awansował do finału. Paweł Kusio dwa razy ograł Tomasza Mazurka, natomiast obaj panowie zakończyli kolejkę przed finałem. W finale Stanisław Rosłaniec pokonał Patryka Bogusza i był to najlepszy wynik w tej fazie kolejki. Marcin Sabak zagrał znacznie lepiej niż Przemysław Baran. Najlepsza trójka po tej kolejce przedstawia się następująco: I Rosłaniec, II Bogusz, III M. Sabak. Pierwsza czwórka zawodników śmiało może myśleć o zwycięstwie w lidze.


reklama
Komentarze (0)