Mistrzostwa w tym roku zgromadziły 12 drużyn reprezentujących ośrodki z całej Polski: Trzebież, Trzciniec, Rzeczyce, Włocławek, Lidzbark Warmiński, Wałbrzych, Łobżenica, Kuźnia Raciborska, Jaworze, Puławy oraz Borowie i Wola Rowska. Drużyny zostały podzielone na dwie grupy: A miała rozgrywki na hali sportowej w Borowie, B na hali w Górznie.
W wyniku przeprowadzonych eliminacji do półfinałów awansowały drużyny: Borowie i Trzciniec z grupy A oraz Włocławek i Jaworze z grupy B. W półfinałach Borowie pokonało Jaworze 2:1, a Trzciniec pokonał Włocławek 1:0. W walce o medale spotkali się rywale grupowi: Włocławek pokonał Jaworze 1:0 zdobywając brązowy medal, a Borowie, które w grupie wygrało 3:0 z Trzcińcem, potrzebowało dogrywki, by 2:1 zwyciężyć ten zespół.
Tym samym zespół MOW Borowie po raz drugi z rzędu wywalczył Mistrzostwo Polski w tych rozgrywkach, srebro pojechało do Trzcińca, a brąz do Włocławka.
Najlepszym bramkarzem przez sędziów został wybrany reprezentant gospodarzy Miłosz Pacławski, a najlepszym piłkarzem Mateusz Białek również z Borowia. On też zdobył koronę króla strzelców zdobywając 7 bramek. Dyplom dla najlepszego trenera otrzymał szkoleniowiec Borowia Łukasz Mikulski.
@@@
Na koniec mistrzostw odbyła się dokonana przez dyrektora Zbigniewa Karwowskiego, wicedyrektora Marcina Karwowskiego oraz wójta Wiesława Gąskę dekoracja zwycięzców medalami. Najlepsze drużyny otrzymały nagrody rzeczowe a wszystkie wyjechały z Borowia z dyplomami i z pucharami ufundowanymi przez starostę garwolińskiego Mirosława Walickiego. Mistrz Polski otrzymał dodatkowo Puchar Przechodni Wójta Gminy Borowie Wiesława Gąski. Podziękowania zaś przygotowane zostały dla osób, które w sposób szczególny przyczyniły się do organizacji mistrzostw: posła Grzegorza Woźniaka, starosty garwolińskiego Mirosława Walickiego, wójta gminy Borowie Wiesława Gąski, wójta gminy Górzno Waldemara Sabaka oraz kierownika GOPS w Borowiu Tomasza Majczyny.
Wyrazy wdzięczności należą się też kibicom, sędziom, wychowawcom, pracownikom i wychowankom borowieckiego MOW, bez których te mistrzostwa na pewno nie mogłyby być sprawnie przeprowadzone.
Organizatorzy mają nadzieję, że za rok na kolejnych mistrzostwach w Borowiu, po raz trzeci z rzędu najlepszą okaże się drużyna z naszego regionu i wtedy Puchar Przechodni na zawsze zostanie w Borowiu. Wychowankom, wychowawcom i dyrekcji życzymy kolejnych sukcesów, nie tylko sportowych.
Komentarze (0)