- Zapewne będą jakieś ruchy kadrowe, ale do pierwszego treningu nie chciałbym za wiele mówić. Czekamy na inauguracyjne zajęcia. Na ten moment nic się nie zmienia. Nie wykluczam, że ktoś przeniesie się do naszych rezerw. Dlaczego? Przez obowiązki związane z pracą lub osobiste - mówi Karol Zawadka.
Szkoleniowiec przyznaje, że rozmawiał z jednym zawodnikiem.
- Może się u nas pojawić, ale wiadomo, że nie podam jego imienia i nazwiska. Wszystko w swoim czasie. Z pewnością będzie kilku graczy, którzy chcą się sprawdzić na tle naszego zespołu - dodaje.
Po raz pierwszy w historii ekipa Wilgi będzie mogła spędzić pełny okres przygotowawczy w Garwolinie.
- Tego bym sobie życzył. Mamy do dyspozycji boisko ze sztuczną nawierzchnią. Jeśli będą naprawdę niskie temperatury, wtedy będziemy posiłkować się obiektem w Miętnem. Mamy nadzieję, że pogoda nie będzie płatała figli i wszystkie jednostki przepracujemy u siebie - mówi.
@@@
Zawadka cieszył się z przerwy między rundami.
- Pojawiły się problemy zdrowotne: Grzegorza Piesio, Sebastiana Papiernika. Jeden z zawodników będzie miał zabieg na oko, ale to kwestia góra trzech tygodni, kiedy do nas dołączy. Szymon Rudzki rozpocznie treningi w marcu. Najważniejsze, by utrzymać trzon zespołu, a następnie dobrać zawodników, którzy będą wzmocnieniami naszej ekipy - dodaje.
PLAN SPARINGÓW WILGI
20.01., Tygrys Huta Mińska
27.01., LKS Promna
03.02., Cisowianka Drzewce
07.02., Ruch Ryki
10.02., Ożarowianka Ożarów Maz.
17.02., Lewart Lubartów
24.02., Energia Kozienice
Komentarze (0)