Przez kolejny kwadrans na boisku panował względny spokój, ale kiedy już gospodarze "podłapali" EsKadrę, to w ciągu czterech minut golkiper gości musiał wyciągać piłkę z siatki trzykrotnie. Dublet skompletował Krystian Parzyszek, a swoje pierwsze trafienie w tym meczu zanotował Bartłomiej Sitarek. Jego gol to niewątpliwie ozdoba tego meczu, zdobyty w ekwilibrystyczny sposób z powietrza.
Po przerwie sytuacja na boisku nie uległa zmianie i Orzeł szukał kolejnych trafień. Po raz drugi trafiali Jarek i Sitarek, a swoją bramkę zanotował także Belkiewicz. To imponujące zwycięstwo potwierdziło, że Orzeł wiosną jest jeszcze silniejszym zespołem niż na jesieni. Na pewno taka ofensywna kanonada da im także dobre nastawienie na trudny mecz z AP Brychczy, który sąsiaduje z nimi w tabeli. Jego początek już
w sobotę od godz. 13.
Orzeł Parysów — EsKadra Warszawa 7:1 (4:0)
Gole dla Orła: Dominik Jarek 12′, 57′, Krystian Parzyszek 33′, 36′, Bartłomiej Sitarek 35′, 80′, Mateusz Belkiewicz 54′
Skład Orła: Fic — Krzyśpiak, Trębacz (67` Saganek), Korgul, Szczepek (62` Redka) - Jarek (71` Jałocha) Sitarek, Belkiewicz, Piętka, Kot (76` Boratyński) - Parzyszek (74` Kuciński)
Fot. Orzeł Parysów
Komentarze (0)