KTS Weszło na obecną kampanię postawił sobie jasny cel, jakim jest awans na poziom makroregionalny. Klub z Warszawy mocno przespał rundę jesienną, czym znacznie utrudnił sobie zadanie na wiosnę. Drużyna mająca w składzie postacie piłkarzy z przeszłością zagraniczną czy ekstraklasową, jak Igor Lewczuk, Jakub Kosecki czy Łukasz Gikiewicz w rundzie rewanżowej pokazuje, że zapowiedzi o chęci awansu to nie tylko puste słowa.
W zgoła odmiennej sytuacji jest Wilga, która mocno cierpi na kwestiach regulaminowych. Gdyby z ligi spadały, tak jak powinny, jedynie cztery ekipy, prawdopodobnie nie byłoby nawet tematu walki o utrzymanie. Okazało się zgoła inaczej i przez słabsze występy na wyższych szczeblach drużyn z województwa, teraz podopieczni Karola Zawadki muszą liczyć albo na sprawianie niespodzianek albo na potknięcia rywali.
Przewaga nad ostatnią spadającą Błonianką to trzy punkty, ale już w tej kolejce bezpośredni rywale do walki o utrzymanie pojadą do Marek, gdzie sa już niemal pewni spadku. Faworyt tego spotkania może być tylko jeden.
GKS musi więc liczyć przede wszystkim na swoją dobrą postawę, a przecież w jego szeregach nie brakuje klasowych, doświadczonych zawodników. Jak im pójdzie w spotkaniu domowym z jednym z kandydatów do awansu? Przekonamy się już w sobotę o godz. 13.@@@
Komentarze (0)