reklama
reklama

Bogusław Pielak się nie zatrzymuje. Z Warszawy przywiózł siedem medali

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Bogusław Pielak się nie zatrzymuje. Z Warszawy przywiózł siedem medali - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportBogusław Pielak pojechał reprezentować ULKS Mazowsze Miętne w Otwartych Letnich Mistrzostwach Warszawy. Ze stolicy przywiózł tyle medali, że ciężko było je unieść.
reklama

Ubiegły weekend kolejny raz stał dla klubu ULKS Mazowsze Miętne pod znakiem występów na pływalniach w całym województwie. Tym razem jedynym reprezentantem swojej drużyny był Bogusław Pielak, który w ostatnim czasie robi furorę w całym młodzieżowym środowisku pływackim.

Tym razem wraz z trenerem Krzysztofem Mikulskim wybrali się na pływalnię Warszawianka — Wodny Park na warszawskim Mokotowie. Rozegrano na niej Otwarte Letnie Mistrzostwa Warszawy na basenie 50-metrowym. Na całych zawodach stawiło się aż 688 zawodników z 55 klubów w całej Polsce.
Tak liczna obsada nie zdeprymowała genialnego 10-latka, który został zgłoszony w aż ośmiu kategoriach: 50 m stylem dowolnym / 50 m stylem klasycznym / 200 m stylem zmiennym / 100 m stylem dowolnym / 100 m stylem klasycznym / 100 m stylem grzbietowym / 50 m stylem grzbietowym / 200 m stylem dowolnym.

Rezultaty Bogusława Pielaka:
- II miejsce na 50 m dowolnym 34,87 r.ż. (RP 11-latków) 
- I miejsce na 50 m klasycznym 45,48 r.ż. 
- I miejsce na 200 m zmiennym 3:09,74 r.ż. (RP 12-latków) 
- I miejsce na 100 m dowolnym 1:16,65 r.ż. (RP 11/12-latków) 
- I miejsce na 100 m klasycznym 1:42,14 r.ż. 
- I miejsce na 100 m grzbietowym 1:24,41 r.ż. (RP 11/12-latków) 
- I miejsce na 200 m dowolnym 2:52,89 r.ż. (RP 11-latków)

To już kolejny raz, kiedy piszemy o sukcesach Pielaka. Jak można zauważyć każdy ze startów dla młodego zawodnika Mazowsza to pobicie rekordu życiowego, tym razem dołożył także kolejnych pięć rekordów powiatu! Jedyną nieprzyjemnością dla młodego pływaka okazał się występ na 50 metrów stylem grzbietowym. Tam zdarzył mu się minimalny falstart, wykluczający go z rywalizacji o ósmy medal na swoje konto.
Niewątpliwie imponować musi wszechstronność Bogusława, który fantastycznie stratuje nie tylko na krótszych, ale także dłuższych dystansach. Jak na swojej stronie facebookowej pisze sam klub zawodnika — to doskonała prognoza na przyszłość. Podziękowania za ostatnie sukcesy chłopca należą się także trenerowi Adamowi Kenigowi.
Na zawodach w stolicy został drugim najbardziej utytułowanym zawodnikiem całych zmagań i, jak można zobaczyć na zdjęciu, największy ciężar sprawiło mu uniesienie tych wszystkich medali.








@@@
Zdjęcia: Bogusław Pielak - archiwum prywatne

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama