Przed sezonem Komnet Ligi Okręgowej w okręgu Siedlce był jeden wyraźny faworyt. Były nim oczywiście rezerwy siedleckiej Pogoni. Pierwszy zespół pewnie zameldował się w wyższej lidze, a również młodzież, jak i zawodnicy spoza "jedynki" również wzięły się za ten cel, jakim była piąta liga.
Najbardziej garwolińskie rozgrywki MZPN dobiegły końca. W przyszłym roku zabraknie jednego zespołu
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: Filip Ogórek
reklama
Przeczytaj również:
SportZespoły z powiatu garwolińskiego licznie stawiły się na starcie wyścigu pod tytułem ''siedlecka liga okręgowa''. Wszystkie dzielnie rywalizowały przez ponad dziewięć miesięcy, niestety za rok zabraknie jednego z nich.
reklama
"Pogoniści" od początku sezonu mocno naciskali, by jak najszybciej zapewnić sobie bezpośredni awans. W ostatecznym rozrachunku zarówno w ofensywie, jak i w defensywie byli najlepszym zespołem całej ligi. Nie uchroniło ich do od kłopotów w końcówce. Awans przypieczętowali dopiero w Gończycach.
@@@
Pokonali zdegradowany już Promnik 2:4 i mogli cieszyć się z awansu, mimo iż wiele głosów w środowisku prognozowało, że w Siedlcach tego awansu nie chcą. Nie przeczyły temu wyniki Pogonistów w końcówce sezonu. Między innymi porażka z Jastrzębiem Żeliszew, który jak się później okazało, był największym pechowcem całej kampanii.
Co ciekawe o pozostaniu drużyny z Żeliszewa w lidze decydował nie kto inny jak... Wektra Zbuczyn. Wicelider całych rozgrywek dostał możliwość awansu poprzez baraże. W nich stanął naprzeciw Delty Słupno z płockiej klasy okręgowej. Ta liczy jedynie dwanaście zespołów i poziomem jest zdecydowanie poniżej tej z okręgu Siedlce. Toteż można było prognozować, że zbuczynianie powinni łatwo sobie poradzić z Deltą.
Wektra szybko wzięła się do roboty i już do przerwy pierwszego meczu wygrywała 2:0, by ostatecznie przy rezultacie 4:0 pozwolić rywalom na gola, jak się wydawało, honorowego. Wyjazd w Słupnie zapamiętają jednak na długo, z bardzo negatywnego względu. Już w szóstej minucie stracili bramkę na 0:1 i ten wynik utrzymał się do przerwy.
Ten wynik nie utrzymał się długo, bo już w 48 minucie gospodarze trafili na 2:0, a pięc minut później stan dwumeczu wyrównał się. Gwóźdź do zbuczyńskiej trumny wbił Mateusz Dybiec, trafiając w 80. minucie. Nie tylko pozostawił Wektrę w lidze na kolejny sezon, ale także wysłał Jastrzębia Żeliszew prosto do klasy "A".
Trafił do niej także Promnik Gończyce, dla którego był to pierwszy sezon na tym poziomie w zaledwie siedmioletniej historii. Wraz z nimi do ligi niżej spadł Kolektyw Oleśnica, Czarni Węgrów, Jabłonianka Jabłonna Lacka i wyżej wymieniony Jastrząb Żeliszew.
Pozostałe ekipy z regionu zaprezentowały się naprawdę przyzwoicie. Poza górną połowę tabeli wypadł tylko Sęp Żelechów, ale to właśnie on otwierał dolną ósemkę. Nad nim, w bliskim sąsiedztwie uplasowali się kolejno od dołu: Hutnik Huta Czechy, Orzeł Unin i Zryw Sobolew. Oznacza to, że za rok na tym poziomie będziemy mieli jedynie cztery zespoły z powiatu.
W miejsce zdegradowanych ekip pojawią się następujące zespoły: Mazovia II Miński Mazowiecki, Naprzód Skórzec, Płomień Dębe Wielkie i Watra Mozy, które spadły z V ligi, z kolei z A-klasy awansowała Pogoń III Siedlce (!), dzięki czemu udział największego klubu z okręgu Siedlce pozostanie zachowany, a także Grodzisk Krzymosze.
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
Komentarze (0)