- Ubiegły sezon zakończyliście na trzeciej lokacie, najwyższej niedającej ostatecznie awansu do wyższej ligi. Mimo to patrząc na wasze wyniki ciężko nie stwierdzić, że to wy rządziliście ligą na wiosnę. Mieliście poczucie niedosytu?
Myślę że lekki niedosyt jest, ale musimy traktować to miejsce jako duży sukces drużyny, trenera i zarządu.
- Pierwszą rundę zaczęliście poniżej oczekiwań. Ostatecznie ten wynik udało się wyciągnąć. Na wiosnę zdobyliście prawie dwa razy tyle punktów więcej. Co zmieniło się w zespole, że tak to „odpaliło”?
Po słabym początku nastąpiła zmiana trenera, myślę że nowa miotła zadziałała. Zdecydowanie poprawiła się frekwencja na treningach i myślę, że to miało duży wpływ na wyniki.
- Zostałeś królem strzelców swojej grupy A-klasy. To pierwszy raz kiedy jesteś najlepszym strzelcem ligi? Traktujesz to jak szczególne wyróżnienie?
Tak to pierwszy raz kiedy zostałem królem strzelców. To super uczucie, ale na mój dorobek strzelecki pracowała cała drużyna.
- Co cechowało Orła w rundzie wiosennej, że wyniki były tak korzystne? Wasze mecze często obfitowały w bramki, zarówno dla was, jak i dla rywali. Czujecie, że w defensywie jest co poprawić?
Cechowała nas duża waleczność i dążenie do wykonania postawionego przed spotkaniem celu. Graliśmy mocno ofensywną piłkę . Myślę że będziemy pracować nad obroną w nadchodzącym okresie przygotowawczym, ponieważ dużą ilość bramek traciliśmy po indywidualnych błędach .
- Dla kibiców Orła jesteś z pewnością jednym z ulubieńców, ale być może nie wszyscy nasi czytelnicy Cię znają. Jak wyglądała twoja dotychczasowa przygoda z piłką? Kiedy trafiłeś do Orła?
Swoją przygodę z piłką rozpocząłem w Orle Parysów. Potem występowałem w Wildze Garwolin, Polonii Warszawa, Legionie Warszawa, Orle Unin, Tygrysie Huta Mińska. Do Orła trafiłem rok temu po przenosinach z Wilgi Garwolin .
- Jesteście jedną z niewielu drużyn na tym poziomie, która ma takie wsparcie z trybun jak flagi czy pirotechnika. Jak duże to dla was wsparcie?
Kibicie dodają nam dużo wiatru w żagle. Grając w 4 lidze nie spotkałem się z takimi kibicami jakich mamy. Wielki szacunek że nas wspierają nawet na wyjazdach.
- Kogo z młodych chłopaków w barwach Orła mógłbyś wyróżnić? Oczywiście, sam ciągle jesteś młodym zawodnikiem, ale pewnie przy okazji w szatni jednym z bardziej doświadczonych.
Mogę wyróżnić Bartka Piętkę i Filipa Kuszpita, są to młodzi zawodnicy którzy dają bardzo dużo jakości w środku pola . Myślę, że obaj spokojnie poradzili by sobie na wyższym poziomie.
- W Parysowie prowadzisz także zespół młodzików. Widzisz siebie w tej roli na przyszłość?
Myślę że tak, praca trenera nie jest łatwa ale daje dużo satysfakcji
- Komu kibicujesz poza lokalnymi drużynami? Masz jakąś sympatię klubową w wielkim świecie futbolu? Może wzorujesz się na jakimś zawodniku?
Od dziecka kibicuję FC Barcelonie, a moim idolem był Leo Messi
- Jak opisałbyś siebie na boisku. Co wyróżnia cię na tyle, że jesteś pierwszą armatą Orła?
Bazuję na dużej szybkości i to daje mi bardzo dużą przewagę na boisku. Dzięki temu rywale na tym poziomie mają ze mną duże problemy.
- W co mierzycie z zespołem na przyszły sezon? Okręgówka będzie waszym celem?
Myślę że powalczymy o ligę okręgową, ale nie za wszelką cenę. Ważne jest ogrywać młodych chłopaków a co będzie pokaże czas .
- Grałeś także na wyższym poziomie. Schodząc do klasy A czułeś to doświadczenie?
Tak czułem doświadczenie, ale w drużynie są dużo bardziej doświadczeni zawodnicy którzy grali na poziomie 4 ligi .
- Jak opisałbyś rozgrywki warszawskiej klasy A? To mocno fizyczna liga czy nie brakuje w niej technicznych zawodników?
Szczerze byłem zaskoczony poziomem A-klasy, były drużyny które naprawdę dobrą piłkę i spokojnie poradziłyby sobie w lidze okręgowej.
- Masz jakieś zajęcia poza piłką nożną czy to ona zajmuje większość twojego czasu?
Oprócz piłki pracuję, ale to piłka zajmuje większość czasu wolnego.
- Czego życzyć tobie i Orłowi na nadchodzący sezon?
Jak najwięcej wygranych meczów.@@@
reklama
Komentarze (0)